Wspólny stół. Wyjątkowe miejsce dla osób potrzebujących na mapie Rybnika
Czy wyobrażacie sobie wspólne gotowanie obiadu z nieznajomymi? Już od wtorku (12.10) będzie to możliwe w Rybniku, gdzie w jednym z budynków przy ulicy Zebrzydowickiej otwarto specjalne miejsce, to tzw. Wspólny Stół.
W kilku pomieszczeniach znalazła się w pełni wyposażona kuchnia z jadalnią oraz łazienką. Ma to być miejsce dedykowane dla osób w trudnej sytuacji życiowej czy bezdomnych, by znaleźli w nim namiastkę ciepła rodzinnego.
Posłuchaj co mówiły Radiu 90 Alicja Wolanin oraz Zuzanna Hyrcza, które wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Rybniku stworzyły to wyjątkowe miejsce.
Będziemy tu gotować. Nie my, ale osoby w potrzebie przy pomocy opiekunów tego miejsca. Będzie to miejsce, żeby ugotować, żeby zjeść, żeby pobyć, żeby poczytać, żeby po prostu porozmawiać.
Chcemy, żeby każdy czuł się mile widziany, stąd nazwa miejsca Wspólny Stół i hasło, że tu dla każdego jest miejsce ze wszystkimi innymi mieszkańcami, żeby tu była taka sąsiedzka wola i pomoc wzajemna.
Zależy nam i będziemy dalej pracować nad tym, żeby była współpraca między sklepami – warzywniakami, żeby jedzenie, które jest bliskie końcowi daty ważności, przekazywać tutaj do stołu.
Alicja Wolanin oraz Zuzanna Hyrcza
To strzał w dziesiątkę
– mówi Dariusz Piotrowski, streetworker, który na co dzień pomaga osobom bezdomnym.
Dariusz Piotrowski: Z mojego punktu widzenia jest to bardzo dobre miejsce. Damy osobom w kryzysie damy możliwość skorzystania z ciepłego posiłku, możliwości wypicia ciepłej herbaty czy przygotowania sobie kawy, jakiegoś odgrzania posiłku. Moim zdaniem powinno to się sprawdzić.
Radio 90: Jakie będą ich reakcje? Jakie mogą być ich reakcje?
Dariusz Piotrowski: Nie ukrywam, że wcześniej już z nimi rozmawiałem, więc bardzo się cieszyli na ten pomysł. Nawet w trakcie remontu miałem kilka wizyt osób bezdomnych, którzy przyszli zobaczyć jak tutaj remonty postępują. Muszę też podziękować moim kolegom ze schroniska Brata Alberta, gdzie siedem osób pomagało mi przy remoncie. Przyjeżdżali ze mną, malowali, sprzątaliśmy, skręcaliśmy meble, także była to dużo pomoc.
Dariusz Piotrowski, streetworker pracujący w Rybniku
Realizacja Wspólnego Stołu jest możliwa dzięki uczestnictwu Miasta Rybnik, które jako jedno z trzech miast w Polsce znalazło się w programie Urban_In, realizowanym przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Koordynacją zajmuje się rybnicki OPS. Piotr Masłowski zastępca prezydenta Rybnika ma nadzieję, że w końcu przestanie się marnować żywność którą otrzymują bezdomni:
Piotr Masłowski: Osoby potrzebujące dostają żywność i dostają ją w formie suchej. Ileś razy na zdjęciach widziałem, bo mamy w Rybniku streetworkerów, którzy pracują z bezdomnymi, że ci bezdomni dostają suchy makaron i potem widziałem zdjęcia z lasu, gdzie próbowali coś robić z tym makaronem. Bardzo często to się po prostu walało po lesie. Stąd się wziął pomysł, coś spróbować z tym zrobić, żeby stworzyć takie miejsce, gdzie osoby – niekoniecznie bezdomni, ale osoby potrzebujące – mogły coś sobie podgrzać, ten makaron sobie ugotować, żeby tej żywności po prostu nie marnować, no bo aż serce pęka, że rozdajemy żywność, która się potem marnuje.
Piotr Masłowski zastępca prezydenta Rybnika
Wspólny Stół będzie działać w poniedziałki, środy i piątki, między godziną 15.00 a 18.00.
Inicjatywa powstała w wyniku uczestnictwa Rybnika w programie Urban_In, realizowanym przez Uniwersytet SWPS na zlecenie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Do programu tego, realizowanego w ramach 11 sesji Światowego Forum Miejskiego, Rybnik przystąpił w kategorii „Miasto odporne na kryzysy”.
Czytaj także:
