Wyjątkowy zegar słoneczny w Rybniku. Jak działa?
To jest pierwszy analematyczny zegar słoneczny w Rybniku. Powstał na terenie Zespołu Szkolno- Przedszkolnego numer 2 w Niewiadomiu. Pierwsze lekcje już się odbyły.
Gdy w tym tygodniu pogoda się poprawiła i wyszło słońce, mogłam pokazać dzieciom jak działa taki zegar.
– mówi Jolanta Nowobilska, nauczycielska geografii w szkole w Niewiadomiu. Zegar będzie wykorzystywany na lekcjach geografii i przyrody np. do obliczania różnicy między czasem urzędowym i miejscowym czy do określenia miejsca wschodu i zachodu słońca w różnych dniach w roku.
Jest to pierwszy w Rybniku analematyczny zegar słoneczny. Każda płytka posiada oznakowanie godzinowe za pomocą cyfry oraz tradycyjny symbol graficzny ryby zamieszkującej wody polskie. Dodatkowo na płytach wycięte są rośliny wodne, gwiazdy i Słońce.
Mieszkamy w Rybniku, dlatego ozdoby zegara nawiązują do środowiska wodnego, jego zasobów i mieszkańców.
– tłumaczy Ewa Florczyk, dyrektorka Zespołu Szkolno- Przedszkolnego numer 2 w Rybniku.
W centrum zegara znajduje się mozaikowa figura przypominającą zdeformowaną ósemkę, zwana analemmą, od której pochodzi nazwa tego typu czasomierzy. Zegar nie posiada wskazówki, ponieważ zaprojektowany został do interaktywnego odczytywania czasu za pomocą cienia samego obserwatora, który ustawia stopy na punkcie odpowiadającym aktualnej dacie.
Oprócz funkcji pomiaru czasu posiada on także możliwość wskazywania momentów wschodów i zachodów słońca w Rybniku- Niewiadomiu, pozwala także określić punkty na horyzoncie, gdzie słońce wschodzi i zachodzi w dowolnym okresie roku.
To już trzeci obiekt interaktywny i edukacyjny w szkole w Niewiadomiu, powstał dzięki współpracy ze stowarzyszeniem”17 -stka” jako najciekawsza inicjatywa w ramach II edycji konkursu „reWITA – włącz się!”. Oddano go uroczyście w Dni Edukacji Narodowej, 14 października.
W ubiegłym roku szkolnym we wrześniu otworzyliśmy nowoczesną pracownię przyrodniczo- ekologiczną Geolab oraz „Zieloną klasę” na szkolnym podwórku. Teraz chcemy stworzyć pracownię komputerowo- językową, która będzie służyć nie tylko dzieciom, ale także osobom starszym, bezrobotnym, niepełnosprawnym czy obcokrajowcom. Staramy się o pieniądze na ten projekt.
– mówi Ewa Florczyk.
Czytaj także:
