Z wiatrówką przez miasto
Szedł drogą z wiatrówką w jednej ręce, w drugiej miał piwo, był także agresywny. Rybniccy policjanci zostali wezwani przez jednego z kierowców, który w ostatniej chwili ominął przechodnia. Gdy zwrócił mu uwagę ten stał się agresywny, uszkadzając pojazd.
Ponieważ przechodzień miał ze sobą broń przypominającą sztucer myśliwski oraz puszkę z piwem dlatego wezwał mundurowych. Ci po przyjeździe na miejsce obezwładnili przechodnia, zabezpieczyli wiatrówkę z lunetą optyczną oraz dwie puszki śrutu. 43-latek z Knurowa przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze. Będzie musiał naprawić szkody w wysokości 5 tysięcy złotych i dostanie grzywnę.