Zatruł się tym, co sam spalał w piecu
Wczoraj strażacy zostali powiadomieni, że najprawdopodobniej jeden z mieszkańców Czerwionki-Leszczyn zatruł się tlenkiem węgla. Pomiary w mieszkaniu familoka przy ulicy Kombatantów nie wykazały obecności czadu. W piecyku, tak zwanej popularnej "kozie" znaleziono plastikowe butelki, które spalał mężczyzna.
To dym ze spalanych śmieci był przyczyną jego podtrucia. 59-latek trafił do szpitala.