Zamieszki przy siedzibie Jastrzębskiej Spółki Węglowej [AKTUALIZACJA 23.55]
Zatrzymano 10 osób. W Jastrzębiu-Zdroju pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej doszło do zamieszek. Protestujący rzucali w stronę policjantów butelkami, kamieniami, petardami, płytami chodnikowymi, metalowymi elementami.
Z uwagi na agresję tłumu policjanci użyli broni gładkolufowej. Kilka osób zostało rannych. Natomiast dziesięciu zatrzymanych to mężczyźni w wieku od 20 do 30 lat. Na miejscu jest około 200 funkcjonariuszy z Jastrzębia, Bielska, Pszczyny, Mikołowa i Katowic. Dodajmy, że protestujący nie wdarli się do budynku JSW.
Przypomnijmy, do zamieszek doszło wieczorem, przed rozpoczęciem kolejnej tury rozmów między zarządem JSW a związkowcami. Pod siedzibą spółki zebrało się około dwa tysiące osób. Doszło do zamieszek – protestujący zaczęli rzucać w stronę funkcjonariuszy między innymi petardami i metalowymi elementami. Policjanci odpowiedzieli strzałami z broni gładkolufowej. Ucierpiało kilka osób, na miejscu są ratownicy pogotowia, którzy na bieżąco udzielają pomocy poszkodowanym.
Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności powiedział nam, że jego zdaniem nie powinno dochodzić do tego typu zdarzeń. „Policja strzelała na oślep, w kierunku młodych osób, matek z dziećmi, tak nie powinno być.” Kolorz obarcza również współodpowiedzialnością za to co się działo prezesa JSW, Jarosława Zagórowskiego. KOMENTARZ DOMINIKA KOLORZA
Aktualizacja 22.30
Coraz mniej demonstrantów przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Doszło tam do zamieszek i starć z policją. Tuż po godzinie 18.00 przy alei Jana Pawła II zaczęli zbierać się protestujący. Aby uspokoić agresywny tłum policja użyła broni gładkolufowej. Jak tłumaczą policjanci zamieszki wywołali chuligani. Właśnie teraz w Jastrzębiu trwa konferencja prasowa rzeczniczki jastrzębskiej policji.
Magdalena Szust poinformowała, że osoby ranne to tylko i wyłącznie protestujący. Sytuacja jest opanowana, na ulicach Jastrzębia są ogromne siły policji, przed żadną z kopalń nie zgromadzeń, nie ma też większych grup ludzi.
Przypomnijmy, protestujący nie wdarli się do budynku JSW. Tam trwają negocjacje, jest międzyzakładowy komitet protestacyjno-strajkowy, przedstawiciele zarzadu JSW oraz mediator – były minister pracy Longin Komołowski.
Aktualizacja 23.20
Przeczytaj relację z konferencji z rzeczniczką jastrzębskiej policji, Magdaleną Szust – TUTAJ
Aktualizacja 23.40
Relacja uczestników i świadków wydarzeń – TUTAJ
Aktualizacja 23.55
Komentarz Jarosława Zagórowskiego – TUTAJ
Aktualizacja 00.05
Sławomir Kozłowski „Związkowcy nie biorą odpowiedzialności za to co się stało” – TUTAJ
