Centrum Onkologii Integracyjnej powstało w Rybniku. Fachową opiekę znajdą tu chorzy onkologicznie i ich rodziny
Nowotwory są drugą przyczyną zgonów w Polsce. Prognozuje się, że w przyszłym roku na każde 100 tysięcy, zachoruje blisko 500 osób. Centrum Onkologii Integracyjnej - tu znajdą wsparcie chorzy i ich rodziny.
Chorzy onkologicznie i ich rodziny znajdą wsparcie w Centrum Onkologii Integracyjnej w Rybniku
Dlatego tak ważne jest by, powstawały miejsca, gdzie mogą leczyć się pacjenci onkologiczni. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku od kilku lat działa oddział onkologiczny. Leczenie w szpitalu to jedno, drugie to wsparcie dla chorych i ich rodzin. Od kilku miesięcy chorzy i ich rodziny mogą liczyć na Centrum Onkologii Integracyjnej, powstało ono z inicjatywy Fundacji na rzecz rozwoju onkologii Rakowi Stop w Rybniku.
Wczoraj (22.02.) w Edukatorium Juliusz, gdzie prowadzone są zajęcia oficjalnie, zainaugurowano jego działalność. Na miejscu był Arkadiusz Żabka.
Choruje nie tylko pacjent, ale cała rodzina
– mówi Grzegorz Słomian specjalista onkologii klinicznej i medycyny paliatywnej, lekarz chorób wewnętrznych:
Grzegorz Słomian: Postawienie diagnozy choroby nowotworowej, rozpoznanie raka to niezwykle dramatyczny moment w życiu każdego chorego, ale nie tylko w życiu chorego, ale także w życiu całej jego rodziny. Choruje pacjent, choruje jego rodzina. To moment, kiedy właściwie chory wraz z rodziną rozpoczyna często długą i bardzo wyboistą drogę. Od diagnozy, poprzez często skomplikowane metody leczenia onkologicznego do tego odległego celu, o którym marzy. Ten cel to wyleczenie raka, ale to nie jest jedyny cel. Chodzi o to, żeby chory mógł powrócić do normalnego życia, takiego, jakie prowadził przed ustaleniem diagnozy.
I w tym właśnie powrocie do zdrowia ma pomóc Centrum Onkologii Integracyjnej. Można tu liczyć na wsparcie psychologów klinicznych, dietetyków klinicznych, na chorych czeka także joga. Zajęcia odbywają się Marta Banout psycholożka i psychoterapeutka.
Marta Banout: Prowadzimy warsztaty psychologiczne, psycho-onkologiczne, które przede wszystkim mają na celu nauczenie naszych chorych, jak lepiej radzić sobie ze stresem, jak komunikować się z bliskimi, jak radzić sobie z lękiem, który nieraz pojawia się w procesie leczenia i jak w ten sposób poprawiać swoją odporność, żeby wspomóc leczenie, które otrzymują w szpitalu. Często bliscy są tak samo przejęci całą sytuacją choroby, jak i sama osoba, która usłyszała diagnozę, więc nie zawsze są najlepszymi osobami, żeby wesprzeć w lęku, wesprzeć w stresie. My będąc osobami troszkę z zewnątrz, a równocześnie mając swoją profesjonalną wiedzę, jesteśmy w stanie zaproponować taki rodzaj wsparcia, który jest czymś innym niż wsparcie bliskich.
Marta Brzezinka: Jest hitem, jeśli chodzi o to połączenie umysłu i ciała. Joga jest formą ruchu, która nie jest po kontuzjogenna. Nie jest czymś, co wymaga od Ciebie nie wiadomo jakiego zaangażowania. Jest dostępna dla pacjentów na każdym etapie leczenia, czyli również w trakcie chemioterapii, radioterapii, po operacji. O to właśnie chodzi, żeby znaleźć przestrzeń, w której na nowo uczymy się ruszać ręką, która się nie ruszała, której poruszamy całym ciałem. Ucząc się nowych wzorców ruchowych, uczymy się nawiązywać na nowo relacje z ciałem.
Marta Brzezinka
A potrzeby są ogromne. Rocznie aż 5,5 tysiąca pacjentów przyjmuje mający tylko 43 łóżka oddział onkologiczny w rybnickim szpitalu.
Na nowotwory choruje coraz więcej osób
– nie ukrywa lekarka Katarzyna Kryszczyszyn Musialik specjalista onkologii klinicznej.
Katarzyna Kryszczyszyn-Musialik: Epidemiolodzy prognozują, że w przyszłym roku w takim mieście jak Rybnik, gdzie mamy 131 tys. mieszkańców, będziemy mieli około sześciuset nowych zachorowań na raka. I to są pacjenci, których weźmiemy pod swoją opiekę w oddziale onkologicznym. Ale my w naszym oddziale prowadzimy również pacjentów z całego regionu. Tak naprawdę jesteśmy jedną onkologią tutaj poprzez od Jastrzębia, poprzez granicę czeską, Racibórz, Wodzisław Śląski. Więc te potrzeby nasze są duże i duża jest ilość zaopatrywania pacjentów onkologicznych.
Dlatego też z otwarcia Centrum Onkologii Integracyjnej cieszył się prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Piotr Kuczera: Bardzo się cieszę, że ten budynek, dawny szpital, jakby nie patrzeć, gdzie też były oddziały onkologiczne przecież, jest jednym z elementów, który pokazuje, że wspólnie możemy wiele zdziałać. Powstaje Centrum Onkologii Integracyjnej i właściwie działa już, ma pomysły na to, jak się dalej rozwijać. Bo ta informacja jest potrzebna nie tylko specjalistom, nie tylko wąskiej grupie, ale wszystkim naszym mieszkańcom, wszystkim tym, którzy mogą zapobiegać, są w trakcie leczenia albo są po tym leczeniu i muszą cały czas dbać o siebie.
Zajęcia w ramach Centrum Onkologii Integracyjnej odbywają się w Edukatorium Juliusz przy ulicy Klasztornej.
Czytaj także:
