Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

„Cierpimy z powodu remontu, którego nie ma!”

Facebook Twitter

Zbulwersowani mieszkańcy Pawłowic i Golasowic proszą o interwencję w sprawie. W listopadzie ubiegłego roku rozpoczął się remont drogi wojewódzkiej wiodącej z Pawłowic do Cieszyna. Po kilku tygodniach prace wstrzymano, bo przyszła zima, a mimo to mieszkańcy nadal muszą korzystać z kilkunastokilometrowych objazdów.

Do dziś droga wojewódzka 938, prowadząca do Cieszyna jest zamknięta, a mieszkańcy skazani są na korzystanie z kilkunastokilometrowego objazdu. Arkadiusz Żabka był na miejscu i rozmawiał z mieszkańcami:

Za remont drogi odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Zastępca wójta gminy Pawłowice, Marek Lucjan, przyznaje, że rozpoczęcie prac w drugiej połowie grudnia było „fatalnym posunięciem”. Wyjaśnia jednak, dlaczego tak się stało. Co było powodem podjęcia remontu w tej porze roku:

To było podyktowane sytuacją ekonomiczną i możliwością sfinansowania tego. Prawdopodobnie nikt z nas nie chciałby być zarządcą drogi w takim stanie, w jakim jest i była droga 938, ponieważ tam była źle wykonana podbudowa. Poprzednicy obecnych zarządców drogi fatalnie wykonali tą drogę, bez stabilizacji gruntu. Droga była już w tak złym stanie, że zagrała, także ten remont bezwzględnie musiał być.

Nie wiadomo ile potrwa modernizacja drogi, wiadomo natomiast że w planach jest jeszcze remont mostu. W sumie prace mogą potrwać nawet rok. Oznacza to że przez ten cały czas mieszkańcy będą skazani na objazdy. Mimo to urzędnicy nie widzą szans na wprowadzenie rekompensat dla mieszkańców:

Pisma, które do nas docierają są na bieżąco rozważane, my te problemy znamy, ale co by tu Panu powiedzieć? – usłyszał Arkadiusz Żabka od Marka Lucjana. – Nie można nic obiecać – raczej nawet z dużym prawdopodobieństwem, że na dzień dzisiejszy nie będziemy umarzać podatków, ani nie będziemy zwracać ludziom za dodatkowe koszty paliwa na objazdy, czy za zniszczenia zawieszeń samochodów. Natomiast trudno mi powiedzieć, czy roszczenia mieszkańców są kompletnie bez szans, ponieważ  jest jeszcze wykonawca, zarządca i właściciel tej drogi.

Co na to Ryszard Pacer z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach:

Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą, wznowimy prace. Zależy od tego, jaka będzie pogoda. Świadomie nie używam żadnej daty, dlatego że to jest determinowane warunkami atmosferycznymi, a więc musi być ciepło i w miarę sucho. My wyznaczyliśmy objazd drogami krajowymi – on jest oczywiście daleki, ale niestety żadnego innego sensownego nie ma.

Po remoncie nawierzchni, planowane jest rozpoczęcie remontu mostu. Na razie nie wiadomo jednak, czy nastąpi to od razu i czy droga wojewódzka będzie w tym czasie zamknięta. Niestety pewne jest to, że po zakończeniu prac TIR-y znowu wrócą na te trasę:

Te ciężkie pojazdy ciężarowe oczywiście tam wrócą, bo mają prawo tam jeździć. Nie ma podstaw prawnych, by takie ograniczenie tonażu tam wprowadzić. W skrócie powiem, że takie ograniczenia można wprowadzić ze względu na bezpieczeństwo ruchu bądź ze względu na stan techniczny drogi. Żadna z tych przesłanek nie zachodzi.

Dodajmy, że od czasu wprowadzenia opłat dla samochodów ciężarowych za przejazd wiślanką, ruch przeniósł się właśnie na drogę wojewódzką z Pawłowic do Cieszyna. A sprawą zajmował się Arkadiusz Żabka.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 4 maja 2024