Czy kierowca rybnickiego autobusu wyrzucił matkę z niepełnosprawnym dzieckiem?
O bulwersującym zachowaniu jednego z kierowców na formularz kontaktu DAJ ZNAĆ napisała do nas słuchaczka; była świadkiem zajścia, do jakiego miało dojść w minioną sobotę (2.11.) w autobusie numer 45.
Według relacji kierowca autobusu nr 45, w sobotę (2.11.) około godziny 18.00 na przystanku „Śródmieście Sąd” zatrzymał się i wyprosił matkę z dzieckiem. Powodem miało być głośne zachowanie dziecka chorego na autyzm. Mama dziecka próbowała go uspokoić, ale bez skutku, dlatego kierowca kazał im wysiąść.
Było zimno i padał deszcz, i był to jedyny autobus jadący w kierunku Kłokocina. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Jak można wyrzucić matkę z chorym dzieckiem, które nie rozumie, że nie może się tak zachowywać?
– czytamy w formularzu DAJ ZNAĆ.
Sprawą zajął się Arkadiusz Żabka, który pytał Łukasza Kosobuckiego, nowego dyrektora Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku o wydarzenia z minionej soboty:
Na pewno nie powinno to się zdarzyć, jeśli się wydarzyło, natomiast zawsze są dwie strony: osoba skarżąca i kierowca, więc oczywiście natychmiast poprosiliśmy przewoźnika o rozmowę z kierowcą, który wyjaśnił, że rzeczywiście miało miejsce takie zdarzenie, natomiast opisał to w ten sposób, że podszedł do tej pani z dzieckiem i poprosił o uspokojenie dziecka ponieważ to dziecko było dosyć głośno. Kierowca twierdzi, że nie wyprosił pani, tylko poprosił o uciszenie, ponieważ przeszkadza mu to w prowadzeniu pojazdu.
Radio 90: Ale pani opuściła pojazd?
Tak, pani wyszła i jeżeli trzeba będzie to pisemnie zażądamy wyjaśnień od kierowcy, bo to co napisane, to jest. Zobaczymy co monitoring pokaże, zachowanie, reakcję, bo on będzie niestety jako wideo, nie jako dźwięk. Natomiast może coś jeszcze dodatkowo pokazać na mimice.
Radio 90: Czy kierowca ma prawo zwrócić uwagę?
Dla zakłócających porządek są odpowiednie przepisy; może poprosić o przejście do tylnej części autobusu, bo kierowca prowadząc powinien mieć ciszę i spokój, kabina nie jest szczelna w 100 % więc mogło mu to przeszkadzać i mógł poprosić, natomiast kultura wymaga poproszenia o uciszenie, a nie wyrzucenia z autobusu.
ZTZ w Rybniku szuka świadków tego zdarzenia i zwraca się też do osoby, która poinformowała o nieprawidłowościach, o napisanie oficjalnej skargi na zachowanie kierowcy.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
