Paweł Macha, poranny gość Radia 90: Gotowano mnie jak żabę, a na koniec ja im z tego gara uciekłem
Paweł Macha, poranny gość Radia 90 tłumaczył w radiowym studiu swoją decyzję o wycofaniu się z II tur wyborów na burmistrza Kuźni Raciborskiej. - Nie wywieszam białej flagi, to była przemyślana decyzja. Chcę odzyskać prywatność - podkreślał.
Paweł Macha – poranny gość Radia 90
Mam dosyć polityki – mówi w porannej rozmowie w Radiu 90, Paweł Macha burmistrz Kuźni Raciborskiej, który na cztery dni przed drugą zrezygnował z walki o reelekcję. Jak mówił poranny gość, decyzja o wycofaniu się podjęta została po wyborach do Rady Miasta i Gminy. Burmistrz Macha stracił w niej większość, liczył również na to. że zostanie wybrany już w głosowaniu 7 kwietnia.
Stało się jednak inaczej. Po pierwszej turze, przegrywał ze swoim kontrkandydatem, a zarazem swoim byłym zastępcą Wojciechem Gdeszem, zaledwie o 6 głosów. Jego wycofanie się sprawiło, że burmistrzem wybrany został właśnie Gdesz. Do 6 maja Paweł Macha będzie jeszcze gospodarzem Kuźni Raciborskiej:
Radio 90: Paweł Macha, kapitan żeglugi wielkiej, pływał po morzach i oceanach. Tymczasem cztery dni przed drugą turą wyborów samorządowych, wywiesza pan białą flagę i mówi: wycofuje się. Dlaczego?
Paweł Macha: To nie była biała flaga. To była decyzja, ta pierwsza tura dała mi do myślenia. Ja miałem wielki komfort pracy teraz, przy tej radzie.
Radio 90: Co pana zniechęciło do polityki?
Paweł Macha: Polityka jest brudna. To widać było w czasie wyborów, to widać było na końcówce mojej kadencji. Ja byłem gotowany jak żaba przez dwa lata. Tej żabie się podnosiło temperaturę, ona – teoretycznie nie miała się o tym zorientować – i zginąć w tym garnku. Ja w ostatniej chwili uciekłem z tego gara…
Radio 90: Co pan może powiedzieć tym 36 procentom osób, które głosowały na Pana w pierwszej turze?
Paweł Macha: Trzymajcie się, jeszcze zaświeci słońce.
Nie mam sobie sobie nic do zarzucenia – podkreślał w porannej rozmowie Paweł Macha, który nie ukrywa, że nie po drodze mu z obecnym rządem:
Radio 90: Może pan powiedzieć, że jest pan czysty?
Paweł Macha: Tak, oczywiście.
Radio 90: Nie ma żadnych związków z poprzednią władzą, które mogłyby spowodować, że pewne rzeczy by wypłynęły. No bo takie komentarze pojawiły się…
Paweł Macha: Poprzednia władza w porównaniu do tej władzy była kryształowa. Ta, co tutaj wyprawia z tym krajem, to jest fatalne kompletnie. Poprzednia władza zaraz po objęciu swoich krzesełek przyjechała do Kuźni Raciborskiej spytała, jak można pomóc. Mamy już prawie maj, a ta wybrana rewolucja się nawet nie pojawiła w urzędzie miasta. Zresztą te same osoby zostały wybrane, które były wcześniej wybierane i te same osoby były wyjątkowo toksyczne dla mnie i dla gminy – tak wtedy jak i teraz. Nigdy nic ani pani Lenartowicz, a nie pan Siedlaczek dla gminy nie zrobili, więc dlaczego miałbym liczyć na ich pomoc teraz?
Paweł Macha jest burmistrzem Kuźni Raciborskiej od 10 lat. Jak mówił zostanie miasto i gminę w dobrej kondycji:
Paweł Macha: Kuźnia jest w doskonałej kondycji. Budżet jest trzy razy większy niż ten, który brałem na początku swojej pracy w urzędzie. Tam było 29, dzisiaj jest 94, a nawet wczoraj do 102 dobiliśmy po wydatkach – milionów złotych, przy pięciu milionach kredytów, które mamy. Także proszę sobie wyobrazić, w jak dobrej kondycji jest gmina. Inwestycje są rozdmuchane na 65 milionów. (…) Mamy nową strefę inwestycyjną, której jestem autorem. Zresztą jestem autorem wszystkich zmian, które tam były zrobione.
Co po odejściu z urzędu będzie robił Paweł Macha ? Czym będzie się zajmował ? Czy wróci jeszcze do polityki ? Dowiecie się tego z całej porannej rozmowy Arkadiusza Żabki, ta do zobaczenia poniżej:
Czytaj także:
