Głupi żart pijanego 41-latka postawił na nogi wszystkie służby
Dramatyczna informacja o zamiarze samobójstwa zamieszczona na jednym z portali społecznościowych, okazała się głupim żartem pijanego mieszkańca Żor. Gdy znajomy przeczytał wpis powiadomił służby ratunkowe. Do postu dołączone zostało również zdjęcie samochodu, którym miał się poruszać.
Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który na jednym z portali społecznościowych zamieścił wpis, że zamierza odebrać sobie życie. 41-latka, który dla żartu poinformował o desperackiej próbie swoich znajomych, w kilka godzin namierzyli i zatrzymali kryminalni z Żor. Obecnie żartowniś przebywa pod specjalistyczną opieką medyczną, gdzie trafił po interwencji mundurowych.
W piątek (26.02.) wieczorem do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach wpłynęło zgłoszenie dotyczące niepokojącego wpisu na jednym z popularnych portali społecznościowych. Zgłaszający, mieszkaniec Gliwic, zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że jego znajomy obwieścił w treści postu, że zamierza odebrać sobie życie. Autor wpisu dołączył też swoje zdjęcie, które rzekomo wykonał wewnątrz samochodu, którym się miał wówczas przemieszczać.
Po otrzymaniu zgłoszenia dyspozytor sprawę przekierował do Żor, gdzie 41-latek ostatnio zamieszkiwał. Poszukiwaniem jego natychmiast zajęli się miejscowi kryminalni. Policjanci nie tylko, korzystając ze szczątkowych informacji, odnaleźli kwaterę jaką wynajmował mężczyzna, ale i ustalili z kim i jakim pojazdem się poruszał. W końcu, po około 4 godzinach, namierzyli 41-latka na terenie powiatu pszczyńskiego, skąd na piechotę, w doskonałym humorze wracał do Żor.
Policjanci przebadali mężczyznę na alkomacie, który wykazał u niego ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy 41-latek wyjaśnił im w czasie rozmowy, że był to tylko żart o konsultację poprosili specjalistów z rybnickiego szpitala, gdzie mężczyzna obecnie przebywa.