Jest zgoda na budowę kładki nad Olzą. Będzie nowe przejście graniczne w Pogwizdowie
Powstanie nowe przejście graniczne w Pogwizdowie. Gmina otrzymała właśnie zgodę na budowę kładki przez Olzę. To będzie przejście rowerowo-piesze.
Jak połowa tygodnia to musi być prawdziwa petarda – pisze w mediach społecznościowych wójt gminy Hażlach i chwali się pozwoleniem na budowę kładki nad rzeką Olzą. To oznacza nowe przejście graniczne w Pogwizdowie. Jak mówi Grzegorz Sikorski w Radiu 90 nad budową kładki wraz z czeską Karwiną, przygraniczne samorządy pracują od lat:
Grzegorz Sikorski: Najpierw wspólnie z Karwiną opracowaliśmy dokumentację kładki na rzece Olzie, dojścia do tej kładki, bo to był duży problem, musieliśmy przejmować wiele gruntów i finalnie udało nam się uzyskać pozwolenie na budowę kładki, która połączy gminę Hażlach z Karwiną. Powstanie ona nieopodal, gdzie faktycznie kiedyś istniała kładka drewniana, gdzie nasi mieszkańcy przemieszczali się pomiędzy gminami.
To będzie nowe przejście graniczne, kładka pieszo- rowerowa, z możliwością przejazdu samochodów ratunkowych. Przed partnerami z Hażlacha i Karwiny teraz trudna sprawa, zdobycie dotacji dla tej inwestycji. Bez pieniędzy z zewnątrz to się nie uda – mówi wójt gminy Hażlach Grzegorz Sikorski:
Grzegorz Sikorski: Już wniosek jest złożony, jest w trakcie oceny myślimy, że na przełomie marca i kwietnia będziemy mieli informację czy otrzymamy dofinansowanie do tej inwestycji. Bez środków unijnych ta inwestycja nie ma szans realizacji, bo jest ona wyceniana – na dzień kiedy pisaliśmy ten wniosek, a było to w ubiegłym roku – na ok 2-2,5 miliona euro, a to są gigantyczne środki nawet dla miasta Karwina.
Grzegorz Sikorski liczy, że jeśli dostaną środki z Unii Europejskiej na budowę kładki, ta powstanie do dwóch lat.
Zobacz, może cię zainteresuje:
Czytaj także:
