Jastrzębski Węgiel kontra Zenit Kazań już dziś
To będzie prawdziwe święto siatkówki. Biletów już nie ma. Dziś (12.02.) Jastrzębski Węgiel podejmuje we własnej hali utytułowany rosyjski Zenit Kazań.
Zespoły walczą w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Będzie to ich drugie spotkanie, pierwszy mecz w Rosji 3:2 wygrali „pomarańczowi”. Przypomnijmy zwyciężyli w tie-breaku, choć przegrywali 9:14.
Dziś także zagramy o zwycięstwo
– mówi przyjmujący Jastrzębskiego Węgla Tomasz Fornal
Mamy cztery zwycięstwa, zero porażek każdy wie, że wygrywając z Kazaniem, zdobywając dwa punkty, tak naprawdę mecz z drużyną z Belgi będzie dla nas sparingiem. Będziemy mieli pewne pierwsze miejsce, troszkę odsapnąć. Na pewno chcielibyśmy ten mecz wygrać, za jakąkolwiek ilość punktów, ale wygrana daje nam automatycznie awans z pierwszego miejsca. Będziemy grali na „maksa”, będziemy chcieli pokazać drużynie z Kazania, że w Jastrzębiu nie zdobędą łatwo seta.
Na ten mecz cieszy się także libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak.
Święto siatkówki, pełna hala, już od tygodnia biletów tutaj my jako zawodnicy nie możemy dostać. Chyba naprawdę będzie pełno, będzie pękała w szwach hala. Mam nadzieję, że z takim dobrym rezultatem jak w Kazaniu. Bo ten mecz zostanie i w pamięci kibiców i w naszej pamięci na bardzo długo. To, jak odwieliśmy tamto spotkanie Życzę sobie, żeby były emocje. I żebyśmy znowu pokonali tak wielki klub. Łatwo nie będzie, ale tam jak jechaliśmy, też nie byliśmy y faworytem. Wiemy, jaki mamy potencjał, jak potrafimy zagrać i jeśli staniemy na wysokości zadania, to myślę, że jesteśmy w stanie wygrywać z każdym i chciałbym, żebyśmy się tego trzymali.
Wierzymy w swoje siły, choć przeciwnik naprawdę jest klasowy
– dodaje drugi szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla, Leszek Dejewski.
Przyjedzie Kazań i to taki wielki Kazań. My jesteśmy podekscytowani tymi meczami. Tak jak jechaliśmy do Kazania, tez byliśmy podekscytowani. Wierzyliśmy, że gramy dobrze, ale mało kto wierzył, że uda się nam wygrać. Tym bardziej że przegrywaliśmy 14:9 w tie-breaku. Jak widać, cuda się zdarzają. A nasza dobra i stabilna gra pozwoli nam awansować z grupy.
Jak będzie? Kto dziś okaże się lepszy? Czy Jastrzębski Węgiel zapewni sobie pierwsze miejsce w grupie C Ligi Mistrzów? Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 18.
