„Kary naliczane za sprzedaż dopalaczy sięgają milionów złotych”
Ponad 70 zatruć dopalaczami zgłoszonych przez lekarzy do rybnickiego Sanepidu w tym roku. To dwa razy więcej niż w całym 2014. Tylko w ostatnim tygodniu było ich ponad 30, miniony weekend to cztery osoby leczone w wojewódzkim szpitalu w Rybniku.
To nie są tylko młodzi ludzie – mówi Katarzyna Malcherczyk z sekcji higieny pracy Sanepidu w Rybniku:
Dlaczego jest tak dużo zatruć w ostatnim czasu? To efekt zmiany przepisów. Sanepid ma informacje odnośnie sprzedaży dopalaczy w internecie:
Na terenie działania Sanepidu z Rybnika są dwa zarejestrowane „sklepy z pamiątkami”, miejsca, w których jest podejrzenie, że sprzedaje się dopalacze. To sklepy: przy Boryńskiej w Żorach i przy ulicy Gliwickiej w Rybniku. Prowadzimy tam stałe kontrole, ciągle te miejsca sprawdzamy – mówią inspektorzy, naliczone kary sięgają miliona złotych:
W związku z nową ustawą przeciwdziałania narkomanii, inspektorzy nie muszą już zawiadamiać przedsiębiorcy o zamiarze kontroli, wciąż jednak firmy mają prawo złożenie sprzeciwu na czynności kontrolne.