Ks. Chojnicki w Radiu 90: „Gdyby Jezus żył dziś z nami, miałby konto na Instagramie i Tok Toku”
"Spotkanie z rodziną, to najcenniejsze co nas może spotkać w święta"- mówił w Radiu 90, ksiądz Adrian Chojnicki wikariusz z parafii świętej Teresy od Dzieciątka Jezus w Rybniku- Chwałowicach. Podbijającego Tik Toka i inne media społecznościowe duchownego pytaliśmy jak dobrze przeżyć święta Bożego Narodzenia.
ks. Adrian Chojnicki: Spotkaliśmy się, nie tylko powierzchownie, ale tak sercami… Takie powinny być święta, gdy zadałem pytanie moim uczniom: Co dla Ciebie jest najważniejsze w te święta? Dlaczego na nie czekasz? Bo spędzę ten czas z rodziną, spędzę ten czas z ważnymi dla mnie osobami. I tu się rodzi Bóg, Bóg rodzi się w naszych domach, w naszych rodzinach, On chce być tam obecny. Jak uczniów pytałem jak dobrze przygotować się do świąt, to prawie każdy odpowiadał, że trzeba pójść do spowiedzi i trzeba też pojednać się z innymi. Jak jest jakiś konflikt, to to jest dobry czas, żeby przeprosić i podziękować.
Ksiądz Chojnicki od kilku lat jest aktywny w mediach społecznościowych, jak mówił w Radiu 90, wszystko tak naprawdę zaczęło się w czasie pandemii, gdy przez brak możliwości normalnego kontaktu, odnalazł ten kontakt w sieci. Jako katecheta w IV LO w Rybniku wraz z uczniami nagrywa filmiki. Dziś na Tik Toku to już milion wyświetleń i rzesza zachwyconej młodzieży. Organizuje też wiele ciekawych wydarzeń roraty ze śniadaniami czy kursy w restauracjach dla wierzących jak i niewierzących.
ksiądz Adrian Chojnicki
Posłuchajcie:
Chce dzielić się swoim życiem i pokazywać jego piękno
– dodaj ksiądz Chojnicki.
ks. Adrian Chojnicki: Każdy z nas może być twórcą, więc czemu my jako Kościół nie mamy być na Tik Toku, w pozostałych mediach. Ja myślę, że to jest nasze miejsce, że Jezus gdyby był obecny z nami tutaj, to On miałby konto na Instagramie, na YouTube i na Tok Toku, bo On jest tam gdzie są ludzie. Czuję taką misję, chcę dzielić się moim życiem i chcę pokazywać piękno, to piękno może nie jest dostrzegalne dla osoby, która tak na Kościół patrzy sceptycznie, chłodno i zimno… Dlaczego media? Bo media pokazują codzienność.
