Nowy CEPIK dalej szwankuje
Raz jest trochę lepiej, a raz gorzej. Nowy system obejmujący centralną ewidencję kierowców i pojazdów wciąż stwarza problemy. CEPIK został wprowadzony dwa tygodnie temu (13.11.). Do dziś są kłopoty z zarejestrowaniem samochodów.
To loteria, wybierając się do jakiekolwiek wydziału komunikacji w naszym regionie, by zarejestrować samochód trzeba liczyć na łut szczęścia. Uda się lub nie, to dobre dla tych, którzy kochają życie na krawędzi i adrenalinę. Ale kierowcy i urzędnicy powoli mają już dość. Walka z nowym, niedoskonałym systemem to walka z wiatrakami.
Na początku tygodnia na przykład w Raciborzu włączył się system awaryjny. Pracownicy wydziału komunikacji najwięcej czasu i energii poświęcają więc, by znaleźć sposób na wejście do systemu: wyłączają i włączają komputery, zmieniają stanowiska, a nawet gdy uda się wprowadzić dane, na koniec wyskakuje ERROR. Dlatego też obsługiwanych jest około 30% wszystkich kierowców, którzy pojawiają się w urzędzie.
W Rybniku udaje się zarejestrować o połowę mniej pojazdów niż przed wprowadzeniem nowej wersji systemu CEPIK. Podobnie jest w Wodzisławiu, ale i w innych miastach, bo problem dotyczy całego kraju.
Na środę (29.11.) w Ministerstwie Cyfryzacji zwołano naradę, w której udział mają też wziąć przedstawiciele urzędów z naszego regionu, by wspólnie znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji.
