Ogromne problemy z kasownikami w rybnickich autobusach
Dlaczego w autobusach komunikacji miejskiej w Rybniku są problemy z kasownikami? Pytają nasi słuchacze wysyłając do nas maile i opisując co ich spotkało.
Problemy z kasownikami w rybnickich autobusach
Chodzi żółte, nowe kasowniki, jakie w tym roku pojawiły się w pojazdach spółki Komunikacja Miejska w Rybniku. Ze starymi pomarańczowymi problemu nie ma. Ale nowe jak pisze do nas na przykład Szymon:
Często są oznaczone jako nieczynne, zawieszają się, nie reagują na bilet lub całkowicie ulegają awarii. Widziałem sytuację, gdy ktoś odbijał bilet w każdym z kasowników, a te po kolei ulegały awarii, zadziałał dopiero ostatni. Co gdyby żaden z nich nie był czynny, a w autobusie pojawiła się kontrola biletów? Do kogo się odwołać?
– pyta. Teresa pisze, że nowe kasowniki, które nazywa cudami techniki:
Nie działają poprawnie, nie potrafią obsłużyć zwykłej e-karty.
Zwraca się też do innych:
Drodzy współpasażerowie niekoniecznie dostajecie zwrot na e-kartę taki, jaki powinien być. To, że wam coś tam mignie na zielono na kasowniku nie znaczy, że macie skasowany bilet, bardzo często ten szybko migający ekranik pisze, że należy czekać. A odkąd powstała spółka nie ma też dostępu do historii skasowań.
Pytanie skierowaliśmy do prezesa spółki Komunikacji Miejskiej w Rybniku, Łukasza Kosobuckiego.
Czytaj także:
