Ogromny pożar w Żorach na granicy z powiatem pszczyńskim [AKTUALIZACJA]
Jeszcze wiele godzin będzie trwała akcja gaśnicza na składowisku opon w Żorach. W nocy wybuchł pożar, który objął powierzchnię około 10 tysięcy metrów kwadratowych. Na miejscu jest już 30 strażackich wozów. A pali się przy ulicy Kleszczowskiej, to na granicy Żor i powiatu pszczyńskiego dokładnie pomiędzy dzielnicą Kleszczów a Rudziczką.
W porannych wiadomościach Radia 90 o godzinie 7.00 połączyliśmy się z kapitanem Andrzejem Pilnym z żorskiej Straży Pożarnej, który jest na miejscu: Co dzieje się przy Kleszczowskiej?
Pilny: Składowisko nadal płonie, jednak ogień nie rozprzestrzenia się.
Radio 90: Ile na miejscu jest wozów strażackich?
Pilny: Około 30 zastępów straży pożarnej, około 70 strażaków tutaj pracuje.
Radio 90: Jeśli chodzi o ten dym, który widać z daleka i którego obawiają się mieszkańcy regionu, czy już wiadomo, czy on jest groźny?
Pilny: Na chwilę obecną przyjechał samochód ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego, który ma oprzyrządowanie do mierzenia zanieczyszczeń w powietrzu, oni będą to określać. Na chwilę obecną nie mam informacji, czy jest zagrożenie dla mieszkańców.
Co było najtrudniejsze w początkowej fazie akcji?
Najtrudniejsze było na początku zorganizowanie zaopatrzenia wodnego oraz zlokalizowanie tego pożaru. Nie można było dopuścić, aby on się rozprzestrzeniał na kolejne składowiska, które są na tym placu.
Ze względu na zadymienie ratownicy pracują w maskach tlenowych.
Formularz Daj znać czeka na Wasze informacje! Dzieje się coś ważnego? Napisz do nas.
Wyślij zdjęcie, czy film lub po prostu opisz co się stało. Zostań naszym pierwszym źródłem informacji.
