Pięcioosobowa rodzina podtruta czadem. Wina po stronie firmy remontowej?
"Nie piecyk gazowy, ale niesprawna wentylacja kominowa była przyczyną zatrucia czadem pięciu osób w Rybniku" - mówi nam jeden z podtrutych mieszkańców. Mało tego, o tym, że dzieje się coś niepokojącego, zarządca budynku wiedział już kilka dni przed tragedią.
Przypomnijmy, we wtorek (9.12.) w bloku przy ulicy Karłowicza w jednym z mieszkań czadem zatruła się pięcioosobowa rodzina. Wszyscy trafili do szpitala. Dziś już są w domu. Właściciel mieszkania twierdzi, że piecyk gazowy w mieszkaniu przeszedł przegląd i jest w stanie bardzo dobrym. Winą za to co się stało obarcza zarządcę budynku, który od września prowadził na dachu prace remontowe:
Nasz rozmówca miał dużo szczęścia w jego krwi wykryto 19-procentowe stężenie tlenku węgla. Teraz ma problemy ze wzrokiem:
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury. Zarządca nieruchomości – rybnicka firma GGF Zarządzanie i Obrót Nieruchomości – poinformowała nas, że do czasu wyjaśnienia zdarzenia nie będzie udzielała komentarzy w tej sprawie.