Pies uwięziony we wnykach, zmarł w męczarniach. Policja szuka kłusownika
Gliwiccy policjanci szukają kłusownika, który w zaroślach na granicy dzielnicy Bojków i pól uprawnych założył wnyki. Bezmyślne i okrutne działanie skończyło się śmiercią psa.
Właściciel 9-letniego owczarka natknął się na ciało psa we wtorek (24.11.), podczas poszukiwań zwierzęcia. Kilka godzin wcześniej wyszedł z nim na spacer po nieużytkach. Wtedy pies zaginął na polach pomiędzy autostradowym punktem poboru opłat a ulicą Miodową w Bojkowie.
Zdezorientowany gliwiczanin poszedł do domu z przekonaniem, że mądry czworonóg wróci samodzielnie. Jednak los ulubieńca dzieci był przesądzony. Uwięziony we wnykach, zmarł w męczarniach.
-podała policja, która przyjęła zgłoszenie w tej sprawie, policjanci przeprowadzili oględziny miejsca przestępstwa.
Apelujemy do osób, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy, o kontakt z gliwicką policją. Zapewniamy anonimowość. Informacje można przesyłać za pośrednictwem anonimowej skrzynki e-mail.
Komenda Miejska Policji w Gliwicach
ul. Powstańców Warszawy 10-12
44-100 Gliwice
tel: 47 85 922 00, 47 85 922 55
fax: 47 85 922 44
Zakładanie wnyków na zwierzęta jest skrajnie niehumanitarnym i pozbawionym uczuć wyższych działaniem.
W obecnych czasach w naszym kraju nie ma potrzeby kłusowania i zdobywania pożywienia w ten sposób. Każda osoba ma możliwości zdobycia żywności w legalny sposób. Ludzie niezamożni mogą liczyć na wsparcie Ośrodków Pomocy Społecznych lub organizacji pozarządowych czy kościelnych.