Pijany kierowca w Jastrzębiu-Zdroju miał 3,7 promila. Wpadł do rowu, chciał jechać dalej
Kolejny przykład dobrej i szybkiej reakcji świadków zdarzenia. Pijanego kierowcę zatrzymali i przekazali policji mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju.

Szacowany czas czytania: 00:49
W niedzielne (17.03.) oficer dyżurny otrzymał telefoniczną informację, że na ulicy Wyzwolenia kierujący samochodem renault wjechał do rowu i najprawdopodobniej jest nietrzeźwy.
Świadkowie natychmiast zareagowali i odebrali kierującemu kluczyki, gdyż ten próbował wyjechać z rowu. Kierowca, jak i pasażerka byli agresywni oraz wulgarni wobec świadków, którzy nie pozwolili oddalić im się z miejsca zdarzenia.
Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny 3,7 promila alkoholu.
Jak się okazało, jastrzębianin miał już zatrzymane prawo jazdy za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a także dowód rejestracyjny z uwagi na brak badań technicznych pojazdu.
Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca ponownie stanie przed sądem. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.
Świadkom dziękujemy godnej naśladowania postawy – piszą jastrzębscy stróże prawa.
Czytaj także: