Piotr Masłowski: „I to ma być budżet obywatelski?!”
Suchej nitki nad budżetem obywatelskim, jaki jest realizowany w Rybniku, nie pozostawia Piotr Masłowski prezes CRIS-u poranny gość Radia 90. CRIS był jednym z pomysłodawców wdrażania tego sposobu dzielenia publicznych pieniędzy...
Piotr Masłowski jest wprost oburzony sposobem realizowania projektu budżetu obywatelskiego w Rybniku:
Czuję się rozczarowany tym, co się w tej kwestii dzieje. Po pierwsze dlatego, że w tym roku 30 miast w Polsce zdecydowało się na wdrażanie budżetu obywatelskiego i ja mam poważne obawy co do tego, że w zestawieniach porównawczych Rybnik będzie wypadał najgorzej. A druga kwestia: myślę, że ten budżet trochę skonfliktuje placówki miejskie z mieszkańcami czy dzielnice między sobą, tak jak jest na granicy Popielów-Radziejów. Budżet obywatelski ma służyć do zakopywania tych dziur, a ja mam obawy, że to jeszcze bardziej pogłębi tego typu antagonizmy.
Masłowski uważa, że w Rybniku projekt działa na niewłaściwych założeniach…
To widać – niedopracowanie wychodzi z każdej strony. W Dąbrowie Górniczej nie było, tak jak w Rybniku, komisji składającej się głównie z radnych, którzy wiedzą, bo to jest guzik prawda. To mieszkańcy wiedzą lepiej czego im potrzeba, a nie radni.
Dodajmy, że głosowania nad pomysłami w ramach budżetu obywatelskiego trwa w Rybniku do czwartku. Do podziału są 2 miliony złotych.