Problem ze szczepieniami w nadchodzącym tygodniu. Pacjenci mogą być informowani o przesunięciu terminu
Do Polski trafi o 1,1 mln mniej dawek szczepionek, niż to było zakładane. Może to spowodować spowolnienie realizacji szczepień w nadchodzącym tygodniu, a pacjenci będą informowani o przesunięciu terminu szczepienia. Największy problem z dostawami jest od strony Astry Zeneci, ale spóźnieni są także Johnson & Johnson i Moderna.
To będzie miało dwojakie konsekwencje. Po pierwsze wpłynie to na już funkcjonujące ponad 7 tys. punktów szczepień, w których są te szczepienia realizowane, dlatego że dzisiaj w magazynach szczepionek już praktycznie nie ma, w związku z tym punkty realizują na bieżąco dostawy, a kilku tych dostaw niestety nie będzie bądź zostaną mocno przesunięte, a to w konsekwencji oznacza, że w najbliższych tygodniach ich nie będzie. To może odbić się na niektórych punktach szczepień w taki sposób, że pacjenci niestety zostaną poinformowani o przesunięciu terminu. Druga konsekwencja jest taka, że wolniej będziemy uruchamiać punkty szczepień powszechnych tych, które ostatnio są organizowane i przygotowywane do otwarcia
-poinformował dziś (24.04.) szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Mamy nadzieje, że te dostawy zostaną w najbliższym czasie uzupełnione, ale te 1,1 mln szczepionek, które były zaplanowane na szczepienia do Polski na razie nie trafią
-dodał minister. Problemy z dostawą leżą po stronie dostawców szczepionek.
Najtrudniejsza sytuacja dotyczy Astry Zeneci, ponieważ w zeszłym tygodniu spodziewaliśmy się dostawy 258 tys., efektywnie przyjedzie 200 tys. mniej i to dopiero za kilka dni na początku przyszłego tygodnia. Dzisiaj odebraliśmy również dostawę moderny, która jest mniejsza o ok. 10 tys., od tego co było planowane. Dostawa miała być jeszcze dodatkowo realizowana ze strony Astry Zeneci to ponad 800 tys. szczepionek. Wiemy już dzisiaj, że ta dostawa przyjdzie prawdopodobnie w pierwszych dniach maja. Dokładnie ciężko powiedzieć czy to będzie pierwszy, czy drugi tydzień, ponieważ nie mamy jeszcze wiążących informacji od producenta. Dodatkowo nie dotrze 100 tys. szczepionek Johnson & Johnson, czekamy teraz na potwierdzenie od firmy, również to jest dla nas duży problem
-powiedział Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
Te problemy nie mają wpływu na rejestrację. Od poniedziałku (26.04.) wprowadzamy rejestrację po dwa roczniki dziennie. Terminy po prostu będą mogły być nieco przesunięte, ale z punktu widzenia pacjenta zapisującego się na szczepienie, będzie to niedostrzegalne
– wyjaśniał Michał Dworczyk.
Wszystkie szczepionki, jakie trafiają do Polski wynikają z porozumienia jakie podpisała Komisja Europejska. Pozostałe kraje Unii Europejskiej także mają problem z dostawami szczepionek dla swoich obywateli.
Czytaj także:
