Przez dwa miesiące był nieuchwytny, w końcu wpadł w ręce policji
Przedmiotem przypominającym pistolet zastraszył obsługę sklepu spożywczego, zrabował pieniądze i telefon komórkowy, a potem uciekł. Do zdarzenia doszło w lutym, w jednym ze sklepów w Nowej Osadzie w Wiśle.
Przestępca przez dwa miesiące był nieuchwytny, w końcu jednak policjanci namierzyli go w Brzegu. Został zatrzymany w miniony weekend, w wynajmowanym na obrzeżach miasta mieszkaniu. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli rewolwer na amunicję hukową, którym mężczyzna posłużył się podczas rozboju w Wiśle. Jak się okazało, 39-latek był już karany za podobne przestępstwa, decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.