Remont ulicy Wallacha w Skrzyszowie się wydłuży. Jaka jest przyczyna?
Późno ogłoszony przetarg to jedna z przyczyn wydłużenia terminu przebudowy ulicy Wallacha w Skrzyszowie. Gmina przeprasza mieszkańców i prosi o cierpliwość, bo prace będą prowadzone do połowy kwietnia.
Wcześniej urzędnicy zakładali, że być może uda się skończyć remont przed nadejściem zimy. Jak przyznaje wójt Godowa Mariusz Adamczyk, wiele czynników ma wpływ na to, że trzeba zmienić termin realizacji.
Mariusz Adamczyk: Czasami tak bywa, że nie wszystko nam sprzyja. Warunki pogodowe spowodowały, że zima przyszła jednak szybciej i dosyć ostra. Dość dawno nie mieliśmy takich opadów śniegu, które w tej chwili były. Przy okazji nastąpił wyciek z wodociągu, który zalał ten teren. W trakcie prac, gdzie mieliśmy już wcześniej pozwolenie na budowę, przecież projekt był wykonywany kilka lat wcześniej, nastąpiły zmiany na posesjach prywatnych, przy których to jest realizowane, gdzie w tej chwili właściciel np. nie wyraził zgody na wykop przez ogródek. Ktoś inny postawił garaż blaszany. W związku z tym musimy zmienić technologię. Okazało się po rozkopaniu drogi, że jest bardzo duże nawodnienie tego terenu i trzeba dodatkowe dreny wprowadzić. Musimy wprowadzić dodatkowe odwodnienie. W związku z tym to też powiększa nam zakres tych zadań.
tłumaczy wójt Adamczyk. Dodatkowe prace podnoszą koszty inwestycji, która szacowana była na milion złotych. Umowa z wykonawcą dopuszcza jednak zmiany do 15%.
Mariusz Adamczyk: Jest to uciążliwe. Dalszy dojazd do pracy. Natomiast jak zostanie wykonany, to pewno po, to będziemy wszyscy chwalić się, że droga jest zrobiona, że już nie ma dziur i nie stoi woda na drodze.
Powtórzmy: remont ul. Wallacha w Skrzyszowie najpóźniej ma zakończyć się w połowie kwietnia. Inwestycja jest dofinansowana z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Czytaj także:
