Rozmowy trwają, protestujący czekają. Dziś górników wsparły ich żony
To problem całych naszych rodzin - mówiły dziś (5.02.) żony górników, które przyszły przed siedzibę spółki. Razem ze swoimi mężami i partnerami manifestowały wtedy, kiedy związkowcy i strona rządowa zasiadły do kolejnej rundy negocjacji.
Z protestującymi rozmawiała Monika Sokołowska:
Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej powstało miasteczko namiotowe, górnicy ogrzewają się przy koksownikach. Wszyscy czekają na finał toczących się rozmów.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że póki co ustalono wprowadzenie 10-procentowej obniżki płac górników, jak i zarządu spółki oraz inne działania mające przynieść w spółce oszczędności około 200 milionów złotych w skali roku.
Aktualnie przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej protestuje kilkaset osób. Domagają się odejścia prezesa Zagórowskiego. Negocjujący rozmawiają przede wszystkim o liczbach, o tym, co zrobić, by więcej zaoszczędzić. Na razie nic nie wskazuje na to, by prezes Zagórowski miał zostać odwołany.
Więcej informacji o sytuacji w górnictwie – TUTAJ