Straż pożarna w Wodzisławiu: Pożegnanie komendanta Misiury [FOTO]
Po 15 latach na stanowisku szefa wodzisławskich strażaków i po 40 latach służby - w Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu uroczyście pożegnano komendanta, Marka Misiurę.
Straż pożarna w Wodzisławiu ma nowego komendanta
Wśród jego zasług wymienia się przeprowadzenie termomodernizacji wszystkich budynków komendy: w Wodzisławiu i w Rydułtowach, wyposażenie jednostki w nowe wozy bojowe, ale też sprzęt do ratowania zdrowia i życia, m.in. kamery termowizyjne, skokochron czy katamaran.
Odwołuje pana starszego brygadiera Marka Misiurę z dniem 25 stycznia 2024 r. ze stanowiska Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim. Powierzam pełnienie obowiązków Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim panu starszemu brygadierowi Rafałowi Adamczykowi.
Jak podsumowuje czas na stanowisku komendanta wodzisławskiej straży pożarnej, odchodzący na emeryturę Marek Misiura
Marek Misura: Lata pełne wyzwań. Dużo się w tym czasie wydarzyło. Starałem się oczywiście na różnych szczeblach o środki na różnego rodzaju pomysły, zadania. I większość pomysłów, zadań, celów – sądzę – że się udało zrealizować. Dużo inwestycji, bo jak się spojrzy na budynki w jednostce w Rydułtowach, Wodzisławiu, ale również jak zerkniemy w środku jak to wygląda, to widać, że bardzo dużo, bardzo dużo dobrego udało się zrobić, poprawić warunki służby strażakom. Tu mam na myśli również bardzo duży postęp w wymianie samochodów w straży pożarnych, że w ciągu ostatnich lat wymieniliśmy 27 na 33.
Straż pożarna w Wodzisławiu ma nowego komendanta
Jaki był najtrudniejszy moment w ciągu ostatnich 15 lat?
Marek Misura: Trudne pytanie, ale wydaje mi się, że na samym początku mojej kariery komendanta w 2009 roku, we wrześniu, kilkanaście dni po objęciu stanowiska komendanta, mieliśmy bardzo groźny wypadek z gazem w Pszowie. I to był taki mój chrzest bojowy w działaniach ratowniczych. Kolejny rok przyniósł nam zagrożenia powodziowe i powodzie na istniejących jeszcze wtedy miejscowościach Nieboczowy i Ligota Twardowska. To były początki, to były wyzwania, a później wszystko było już łatwiej.
Radio 90: A najprzyjemniejszy moment?
Marek Misura: Świętowanie, wspólne świętowanie strażaków. A to było co roku w maju i powiatowe obchody Dnia Strażaka to były przyjemne chwile.
Na najbliższe dwa miesiące obowiązki komendanta w Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu powierzono dotychczasowemu zastępcy Rafałowi Adamczykowi.
Przejmuje komendę w dobrej kondycji
– mówi w rozmowie z Radiem 90.
Rafał Adamczyk: Stan sprzętowy jest bardzo dobry. W zasadzie większość sprzętu jest nowa. Kadrowo również mamy niesamowicie dobry zespół. Myślę, że zawsze można coś jeszcze poprawić. Czy można coś zrobić jeszcze lepiej i już jakieś pomysły się pojawiają, ale jest bardzo dobrze.
Radio 90: Od czego Pan zacznie taki plan?
Rafał Adamczyk: No ja będę bardzo ostrożny na początku. Mam powierzone obowiązki na 2 miesiące i zobaczymy co się wydarzy, więc postaram się jeszcze być na początku ostrożny z tymi planami, ale już przygotowujemy. Zresztą część projektów, które wcześniej przygotował komendant Misiura czy nad którymi pracowaliśmy wspólnie. Jeszcze leży w szufladzie do zrealizowania, także nawet niewiele trzeba wymyślać. Taki najpoważniejszy projekt dotyczy właśnie inwestycji związanej z pozyskaną przez nas od miasta Wodzisław Śląski działką, przebudową terenów i rozbudową komendy. Taki mamy plan.
Dodajmy, że 15 lat szefowania wodzisławskim strażakom przez Marka Misiurę to inwestycje w kwocie 12 miliardów złotych.
Czytaj także:
