Wataha wilków pojawiła się w lasach w okolicach Skoczowa

W związku z potwierdzonym przypadkiem przebywania wilków, na terenach leśnych w naszej gminie prosimy o zachowanie ostrożności. Nie wypuszczajmy psów luzem, zwłaszcza na terenach przylegających do pól i lasów.

– informują urzędnicy ze Skoczowa.

Co roku w Beskidach dochodzi do około 40 przypadków ataków wilków na zwierzęta hodowlane. Dotyczy to gmin na Śląsku Cieszyńskim, jak i w Beskidzie Żywieckim.

– tłumaczy Łukasz Zych, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach:

Dokładnych danych co do liczebności wilków nie posiadamy, ale na podstawie rozmieszczenia szkód, informacji medialnych i przekazów ustnych mieszkańców, przypuszczamy, że w Beskidzie Śląskim żyją 3 wilcze rodziny, które zajmują 3 terytoria, w tym jedno wspólne z Republiką Czeską. Warto pamiętać, że dziko żyjące, zdrowe osobniki, nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla człowieka. Wilki mogą pojawiać się w pobliżu skupisk ludzkich, ale zazwyczaj w bezpośrednie okolice domów nie podchodzą. Może się to zdarzać szczególnie zimą, kiedy wilki w związku z intensywnymi opadami śniegu, za zwierzyną łowną schodzą w niższe partie gór.

Ataki wilków na psy ma związek z tym, że traktują je jako swoich konkurentów do terytorium i pokarmu

– dodaje Zych:

Wilki są przecież z psami blisko spokrewnione, dlatego warto, by nasze czworonogi, nie były puszczane luźno, by zawsze były na ogrodzonym terenie czy pod opieką człowieka. Wilki są bardzo terytorialnymi zwierzętami, są przywiązane do tego terytorium, na którym żerują, tu w tym przypadku mamy 3 rodziny, które nie wchodzą nawzajem  na swoje terytorium.

W przypadku, jeśli dojdzie do ataku na stado owiec, należy wezwać Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska:

Jedziemy wówczas na interwencję, a hodowca otrzymuje odszkodowanie

– kończy rzecznik instytucji.

Wilki wielokrotnie udało się nagrać leśnikom, zarejestrowane zostały przez kamery- pułapki: