Wziął się za gotowanie… i zasnął. Skończyło się pożarem
Mieszkaniec Rybnika pozostawił potrawę na gazie i zasnął. Miał dużo szczęścia, bo dym na klatce schodowej, wydobywający się spod drzwi, zauważył jeden z sąsiadów. Natychmiast wezwał na miejsce strażaków. Ci ugasili palący się garnek, meble i panele w kuchni.
Właścicielowi mieszkania w bloku przy ulicy Kilińskiego, którego obudzili strażacy, nic się nie stało. Mundurowi apelują o ostrożność.