Dramatyczna akcja w Jastrzębiu: Są wyniki sekcji zwłok babci desperata, który 20 godzin stał na dachu wieżowca
Dramatyczna akcja w Jastrzębiu - wczoraj przez 20 godzin policyjni negocjatorzy namawiali 31-latka do zejścia z dachu 10-piętrowego wieżowca. Mężczyzna wszedł na dach i groził, że z niego skoczy, po tym jak w mieszkaniu znaleziono zwłoki jego babci. Czy to on zabił? Co wiemy po sekcji zwłok zmarłej kobiety?
Wczorajsza dramatyczna akcja w Jastrzębiu, dziś ma swoją kontynuację
Zabił i próbował popełnić samobójstwo? Wciąż niewiele wiadomo w sprawie 31-latka, który kilkanaście godzin stał na dachu jednego z bloków w Jastrzębiu. W jednym z mieszkań znaleziono także ciało babci mężczyzny. Czy te sprawy się łączą?
PISALIŚMY O SPRAWIE: 20 GODZIN STAŁ NA DACHU BUDYNKU
Póki co prokuratura odmawia podania szczegółowych informacji. Ale prokurator rejonowy w Jastrzębiu, Jacek Rzeszowski potwierdził, że dziś (30.04) w zakładzie medycyny sądowej została przeprowadzona sekcja zwłok kobiety. Jej wstępne wyniki wskazują jednoznacznie, że została pozbawiona życia. Zginęła po tym jak ktoś ostrym narzędziem przeciął jej szyję. Nie wiadomo kto zabił kobietę. Czy był to członek je rodziny, który później próbował popełnić samobójstwo? Czy mężczyzna ma status podejrzanego w sprawie? Pytań jest więcej niż odpowiedzi. Jastrzębska prokuratura odmawia podania takich informacji ale nie ukrywa, że obie sprawy się łączą. Intensywne śledztwo w sprawie trwa.
Czytaj także: