Że został okradziony zorientował się dopiero po 3 dniach
Mowa o 37-latku z Żor, który padł ofiarą kieszonkowca. Kiedy robił zakupy, schował kartę bankomatową do tylnej kieszeni spodni. Złodziej to wypatrzył i go okradł, mężczyzna nawet nie wiedział kiedy.
Po kilku dniach zauważył, że nie ma karty, a z jego konta zniknęły pieniądze, bo w międzyczasie kieszonkowiec płacił za zakupy trzykrotnie, zbliżeniowo. Policjanci poszukują teraz złodzieja i ostrzegają innych mieszkańców – bądźcie rozważni, szczególnie teraz, kiedy święta coraz bliżej i coraz większy tłok w sklepach.