Żory: Była nietrzeźwa i liczyła na policyjną „taksówkę”
Poprosiła o pomoc, bo miała być napadnięta. Gdy przechodnie wezwali policję okazało się, że kobieta była nietrzeźwa a tak naprawdę chodziło o podwiezienie.

W niedzielę (12.03.), około godziny 20:00 Dyżurny Komendy w Żorach otrzymał wezwanie na ulicę Bankową. Do przechodzącej osiedlem kobiety podeszła nieznajoma, która oświadczyła, że została przed chwilą napadnięta i poprosiła o wezwanie policji. Na miejscu pojawił się patrol ale okazało się, iż kobiecie nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. 40-latka chwilę wcześniej spożywała alkohol i liczyła zwyczajnie na „podwózkę” radiowozem do żorskiej noclegowni.
Tak się jednak nie stało…
Policjanci pouczyli kobietę i przypomnieli, że osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają Policję, popełniają wykroczenie z art. 66 Kodeksu Wykroczeń, za co grozi wysoka kara.
Czytaj także: