14 pijanych kierowców zatrzymanych jednego dnia w zaledwie dwóch miastach regionu!
Jeżeli nie skutkują apele, kary i świadomość, jak może się skończyć jazda po alkoholu - to, co robić, żeby wyeliminować takie sytuacje? Kiedy jest za późno, każdy chciałby cofnąć czas, ale trudno przywrócić komuś życie czy zdrowie. A policyjne statystyki zatrważają!
W Jastrzębiu-Zdroju podczas akcji „Trzeźwość” skontrolowano stan 460 kierowców, spośród których trzej wsiedli do samochodu po tzw. „kielichu”. Pierwszy z mężczyzn wpadł w ręce policjantów wczoraj (15.07.) kilka minut po godzinie 6:00 na ulicy Połomskiej. 44-letni kierowca ciężarówki miał w organizmie pół promila. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się jednak, że ma orzeczone dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, obowiązujące go do 2015 roku.
Niechlubnym rekordzistą okazał się mieszkaniec powiatu brzeskiego, zatrzymany do kontroli drogowej w południe na ulicy Okrzei. 28-letni motorowerzysta „wydmuchał” prawie dwa promile. Dodatkowo nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. 28-latkowi grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, natomiast 44-latek, który zlekceważył sądowy zakaz może trafić do więzienia nawet na trzy lata.
Wodzisławska drogówka podsumowuje akcję ” Trzeźwość”. Jedenastu nietrzeźwych kierowców – to wynik wczorajszych działań. Blisko półtora promila miał kierowca opla zatrzymany do kontroli w Radlinie. Najwięcej, bo ponad trzy promile miał rowerzysta.
