15 tysięcy kanapek. Co drugi dzień. Masowa produkcja dla uchodźców na granicy [FOTO, WIDEO]
Najpierw chleb, później masło, plaster sera a do tego, jak jest – szynka. Później zapakować w sreberka. I to wszystko razy piętnaście tysięcy. Od kilku tygodni kilkadziesiąt wolontariuszek przygotowuje kanapki. Z Ustronia jadą na granicę.
Duża kuchnia w Uzdrowisku Ustroń i jeszcze większe serce wolontariuszy i sponsorów. To dzięki nim, od początku wojny w Ukrainie, uchodźcy na granicach mogą się posilić. Co drugi dzień przygotowanych jest tutaj wiele kartonów z kanapkami. Przed południem produkcja, później transport na wschód:
Każdy dzień jest inny, ale mamy około 20-30 osób, które od samego świtu przygotowują te kanapki
– mówi koordynatorka akcji:
Bożena Żarczyńska: Do chleba wkładamy to co dobroczyńcy przyślą nam tutaj i to co zakupuje ośrodek. Cały czas poszukujemy, bo im więcej rąk do pracy tym lepiej. To praca 3 razy w tygodniu. Praca można powiedzieć, że jest prosta ale po godzinie czasu kręgosłup boli, trzeba zmieniać pozycje, bo jest ciężko.
Dostaliśmy z Caritasu takie zapytanie, czy jesteśmy w stanie pomóc w tym zakresie. Chcieliśmy bardzo, zorganizowaliśmy wszystko w naszej kuchni.
– mówi Izabela Bożek, dyrektor ds. marketingu Uzdrowiska Ustroń. Kanapki z Ustronia trafiają w kilka miejsc na granicy.
Izabela Bożek: My serdecznie dziękujemy z tego miejsca wolontariuszom, bez nich ta akcja nie byłaby możliwa. Są to panie, które są u nas zakwaterowane, to uchodźcy z Ukrainy którzy pomagają swoim rodakom, ale też mamy sporo osób które są z Ustronia czy Bielska- Białej, które przyjeżdżają i od 6.00 rozpoczynają produkcję tych kanapek.
Radio 90: To kilkadziesiąt osób, kilkanaście tysięcy kanapek, trzeba jeszcze do tego produkty…
Izabela Bożek: To nie jest tak, że my tylko użyczamy kuchnię, my też dajemy swoje produkty i je kupujemy. Oczywiście mamy też wsparcie miejscowych firm, które nam dostarczają te produkty. Nie wszystkie chcą żebyśmy je wymieniali ale jak się państwo domyślacie są to piekarnie i sklepy.
Ale w zakupie produktów pomagają też firmy niezwiązane z przemysłem spożywczym.
Jak powstają kanapki w Ustroniu? Zobaczcie film:
Czytaj także: