Bilans wstrząsu w kopalni Zofiówka: pięciu górników nie żyje, dwóch było rannych
Po 11 dniach zakończono akcję ratowniczą. Trwała w ekstremalnie trudnych warunkach od soboty 5 maja. Wtedy około 11.00 doszło do wstrząsu, określanego jako jeden z najsilniejszych w polskim górnictwie.
900 metrów pod ziemią zaginęło siedem osób, od razu w sobotę udało się wyprowadzić na powierzchnię 2 górników, na ratunek pozostałym ruszyły zastępy ratowników. Dziś (16.05.) w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zwołano konferencję prasową, na której ma być podsumowana akcja.
A reporter Radia 90 dziś rano rozmawiał z górnikami: Jak się zjeżdża na dół, to się o tym nie myśli. Tąpnięcia to natura, tutaj tego nie przewidzimy. Tylko górnicy wiedzą, jaki to jest stres dla pracownika, dla jego rodziny. Jak żołnierz idzie na wojnę, tak górnik zjeżdża pod ziemię.
– usłyszał w Jastrzębiu Arkadiusz Żabka. Do końca tygodnia obowiązuje żałoba w mieście oraz w całej Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wojewoda śląski Jarosław Wieczorem zaapelował, aby w czwartek (17.05.) uczcić pamięć górników z Zofiówki: nie organizować imprez artystycznych i rozrywkowych na terenie całego województwa śląskiego. Wszystkim organom administracji rządowej działającym w naszym regionie, Jarosław Wieczorek polecił opuścić flagi państwowe do połowy masztu.
