Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach na finiszu. Prace ciągnęły się jak brazylijski serial…

Facebook Twitter

Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach jest podobno na finiszu. To jednak inwestycja, która urzędnikom i pracownikom Zieleni Miejskiej (inwestor) będzie się śniła po nocach. Prace kończą się bowiem ponad półtorej roku po pierwotnym terminie...

Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach

Ponad półtorej roku później niż pierwotnie planowano, z dodatkowymi kosztami, ale i z karami umownymi nałożonymi na wykonawcę. Tak w kilku słowach opisać można dużą, rybnicką inwestycję. Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach, w miejscowym Parku im. Czempiela, powoli dobiega do końca. A szła… wyjątkowo opornie.

Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach na finiszu. Oby do końca roku skończyli…

Obecnie trwają jeszcze ostatnie roboty poodbiorowe

– mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku, ale chociaż na placu budowy stoi jeszcze dźwig, są barierki, to podobno finisz prac jest już  widoczny.

Ta inwestycja przysporzyła miastu i urzędnikom sporo kłopotu. Pierwotnie zadanie wydawało się proste: przełożenie wysłużonej muszli koncertowej, pamiętającej czasy Gierka na drugą stronę parku, odnowienie jej, dobudowanie zaplecza scenicznego i przygotowanie nowej aranżacji muszli. Umowa podpisana z wykonawcą zadania, rybnicką firmą opiewała na kwotę 3,797 mln zł i zakładała termin wykonania prac na koniec maja 2022 roku. Ale zadanie sprawiało kłopoty w zasadzie od początku…

Ruszona przez specjalny, ściągnięty z drugiego końca Polski dźwig, konstrukcja w chwili podnoszenia zaczęła się kruszyć i sypać. Trzeba było dokonać dodatkowych wzmocnień. Potem pracownicy Domu Kultury w Niedobczycach, którzy w Parku chcieli organizować przeróżne imprezy dla mieszkańców, festyny i pikniki, zgłosili iż może pojawić się konieczność „dowieszenia” do konstrukcji sceny dodatkowych elementów systemu  oświetleniowo-nagłaśniającego. I wtedy projektant musiał dokonać rewizji pierwotnego projektu pod kątem dociążenia konstrukcji zadaszenia sceny.

Muszla przed przeniesieniem fot. M. Koczy/rybnik.eu

Budowa muszli koncertowej w Rybniku Niedobczycach od początku z kłopotami. I to wielkimi!

Miasto musiało więc z wykonawcą podpisać dwa aneksy. Pierwszy przesuwał termin zakończenie robót na koniec sierpnia 2022 roku, drugi w obliczu niemożności wyrobienia się w czasie przez wykonawcę – na koniec listopada tego samego roku. Ale wciąż był problem, bo wykonawca stwierdził, że konstrukcja dachu dodatkowego obciążenia nie wtrzyma i cała inwestycja może się zakończyć katastrofą budowlaną. I w stanie zawieszenia inwestycja trwała ponad rok. W tym czasie zamawiano kolejne ekspertyzy, które miały dać odpowiedź na pytanie: czy muszla rzeczywiście może się zawalić? Naukowcy też się spierali co do metod wykonania pomiarów, ale ostatecznie stwierdzono, że konstrukcja runąć nie powinna.

Po wzmocnieniu konstrukcji ze względu na dodatkowe obciążenie systemem oświetlająco-nagłaśniającym nie istnieje żadne zagrożenie bezpieczeństwa dla kontynuacji budowy inwestycji

-zaznaczali latem tego roku urzędnicy.

Jesienią miasto „dogadało się” z wykonawcą i zadanie miało zostać skończone do końca listopada tego roku. Jednocześnie naliczono też kary umowne.

Za zwłokę w wykonaniu zadania została naliczona i potrącona przez zamawiającego kara w maksymalnej wysokości 20 procent wartości przedmiotu umowy tj. 759 402,00 zł brutto

-zaznacza Agnieszka Skupień.

Muszla koncertowa w Niedobczycach

Muszla na etapie budowy

Miasto musiałoby jeszcze dołożyć kasy, ale… się dogadali

Ale to wcale nie znaczy, że pieniądze z kar zasiliły miejski budżet i mogą zostać spożytkowane na inny cel. Na etapie wykonywania wzmocnień i podpisywania kontraktów wykonawca wykazał bowiem, że dokonał prac dodatkowych na kwotę ponad miliona złotych. A to oznaczałoby, że po zapłaceniu przez firmę kar umownych miasto i tak musiałoby firmie oddać jeszcze ponad 250 tysięcy zł.

Ostatecznie na poczet rozliczeń wykorzystano wysokość kary wynikającej z umowy, a ostatnie ćwierć miliona, które miasto musiało dołożyć wykonawcy … firma zdecydowała się „podarować”.

 W stosunku do różnicy pomiędzy wartościami robót dodatkowych, a wartością ostatniej transzy płatności odpowiadającej kwocie 278 718,80 zł, uznano, że wykonawca nie będzie dochodził zapłaty od zamawiającego (miasta-red.) uznając przewlekłość w swoim działaniu (w efekcie faktycznie roczne opóźnienie)

– informują urzędnicy.

Jest więc spora szansa, że Majówkę 2024 w Parku im. Czempiela pracownicy miejscowego Domu Kultury, wreszcie po wielu miesiącach oczekiwań będą mogli zrealizować.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj