Co z autobusami z Jastrzębia-Zdroju do Zebrzydowic?
Problemy z komunikacją na trasie z Jastrzębia-Zdroju do Zebrzydowic. Nasi słuchacze znów informują nas o tym, że albo muszą długo czekać na przesiadkę, np. do pociągu, by kontynuować podróż, albo autobus zatrzymuje się 2,5 kilometra od dworca PKP, więc żeby jechać dalej, muszą najpierw ten odcinek pokonać na piechotę.
Chodzi o dwie linie obsługiwane przez MZK w Jastrzębiu: R10 i R11:
Jedna z tych linii dojeżdżać powinna do dworca kolejowego i dojeżdża, tylko tyle że ona jeździ w taki sposób, że nie ma możliwości konfiguracji z żadnym z pociągów, które odjeżdżają bądź przyjeżdżają na stację Zebrzydowice. Natomiast druga linia kończy przy rondzie Marklowickim. Stamtąd jest ok. 2,5 km do dworca kolejowego i jeździ w taki sposób, że trzeba być maratończykiem, że te 2,5 kilometra zrobić w ciągu 10-15 minut na piechotę. Ja mieszkam w Cieszynie, ale szereg różnych spraw załatwiam w Jastrzębiu. Komunikacja pomiędzy tymi dwoma miastami, nie tylko autobusowa, ale i kolejowa, żeby się dostać w jakiś przyzwoitych godzinach i coś załatwić, graniczy z cudem. Jest to bolączka. Ja myślę, że nie tylko moja, bo jeżeli autobus jedzie pusty do dworca, na odcinku od ronda do dworca nie wozi nikogo ani w jedną, ani w drugą stronę, a kiedy jest potrzebny, to go po prostu nie ma.
-to nasz słuchacz, mieszkaniec Cieszyna, który twierdzi, że już wielokrotnie informował MZK o swoim problemie. Od Rafała Jabłońskiego, rzecznika przewoźnika usłyszeliśmy, że rozkład jazdy autobusów na tej trasie był dostosowywany do rozkładu jazdy pociągów kilka miesięcy temu. Jeśli problem wciąż jest, trzeba złożyć wniosek o zmianę:
Proponuję, aby konkretną sytuację, konkretne linie i konkretną godzinę opisać we wniosku, który trafi do MZK i wtedy my jako MZK postaramy się dostosować do rozkładu jazdy PKP w Zebrzydowicach, bo takie działanie już wielokrotnie podejmowaliśmy. Jeśli sytuacja w dalszym ciągu jest taka, że pasażerowie mają problemy z dotarciem na pociąg czy musi bardzo długo czekać na ten pociąg, to my oczywiście podejmiemy działania, które tę podróż skrócą i ułatwią.
MZK sprawdzi, jak dużej grupy pasażerów problem dotyczy:
Oczywiście my nie będziemy zmieniać rozkładu pod jedną osobę, ale jeśli faktycznie to sprawdzimy i będzie tak, że główne połączenie kolejowe, czy połączenie, które w czasie wakacji jest popularne i gdzieś jest przerwane i ludzie czekają np. półtorej godziny albo jedną godzinę, to oczywiście my będziemy korelować rozkład.
Takie zmiany MZK wprowadza praktycznie z dnia na dzień, tak było na przykład na trasie Ruptawa-Zebrzydowice: pasażerowie zwrócili uwagę, że autobus w kierunku Zebrzydowic jeździ pusty, dlatego trasa została skrócona do przystanku przy szkole w Ruptawie i nie ma już pustych przebiegów.
Czytaj także:
