Dr Andrzej Górny: Doświadczenie kandydata jest ważne, ale liczy się także świeże spojrzenie
Dr Andrzej Górny, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach mówi o kończącej się dziś kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami samorządowymi. Dlaczego tak mało jest kobiet - kandydatek na najwyższe stanowiska? Dlaczego mamy tak niską frekwencję zazwyczaj? Sprawdźcie!
Bardzo ważne jest doświadczenie kandydata, ale liczy się również świeże spojrzenie – mówi przed niedzielnymi wyborami samorządowymi, poranny gość Radia 90, Andrzej Górny socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. Kampania wyborcza dobiega końca. Była ona krótka, przedzielona Świętami Wielkanocnymi. Co jednak charakterystyczne, anonimowość kandydatów jest tu mniejsza niż podczas wyborów parlamentarnych – mówi poranny gość Radia 90:
Andrzej Górny: To są osoby, które spotykamy na ulicy, w sklepie, to są nasi znajomi, nasi sąsiedzi, więc ta anonimowość jest zdecydowanie mniejsza. Łatwo po prostu ten wizerunek uzupełnić o taki rys charakterologiczny, osobowościowy.
Radio 90: No i oczywiście łatwo rozliczyć, bo wiemy czy uaktywnili się tylko przed wyborami, czy po prostu był to dłuższy proces? A kto na polu wygrywa?
Andrzej Górny: Myślę, że odpowiedź jest bardzo trudna, niejednoznaczna. I powiem państwu, że mam taki dylemat, bo z jednej strony bardzo istotne jest doświadczenie, to co osoby, które już miały okazję pokazać – zaprezentowały, ale z drugiej strony myślę, że bardzo istotne jest również takie świeże spojrzenie.
Zbyt mało młodych ludzi i zbyt mało kobiet startuje w wyborach – uważa dr Andrzej Górny:
Andrzej Górny: Liczyłem na trochę większy udział młodych ludzi, bo myślę, że takie odświeżenie, spojrzenie z innej perspektywy zawsze wzbogaca możliwości rozwoju perspektywy.
Radio 90: Nie ma Pan wrażenia, że zbyt mało kobiet kandyduje?
Andrzej Górny: Mam, zdecydowanie tak. Szczególnie jeżeli chodzi o wybory prezydenckie, to wydaje mi się, że jeżeli pojawiłaby się kandydatka, to ona z automatu miałaby dosyć dobrą pozycję startową.
Radio 90: To dlaczego tego komitety czy partie nie wykorzystały?
Andrzej Górny: Nie mam pojęcia…
W wyborach samorządowych w 2018 roku frekwencja w województwie śląskim wyniosła zaledwie 44,7 procent. Jaka będzie w tym nie wiemy, ale nie należy spodziewać się rekordowego głosowania tak jak jesienią ubiegłego roku, kiedy do urn poszło 74 procent wyborców:
Radio 90: Z czego wynika taka niska frekwencja?
Andrzej Górny: Ja myślę, że to jest kwestia takiego trochę niewłaściwego rozłożenia akcentów, niewłaściwych proporcji w naszym myśleniu. To znaczy wybory parlamentarne są przez nas postrzegane jako te istotniejsze, te ważniejsze, a z kolei samorządowe to takie trochę gorsze, zwłaszcza w tym czasie teraz, kiedy jesteśmy świeżo po bardzo intensywnej kampanii parlamentarnej. Specyfika kampanii samorządowej ma inną troszkę troszkę dynamikę, tak jak mówiłem i to może rzutować na takie nadawanie po prostu mniejszej wagi tej kampanii, co jest niewłaściwym sposobem myślenia.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Andrzejem Górnym socjologiem z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach do zobaczenia poniżej:
Czytaj także:
