Drugi górnik z KWK „Zofiówka” nie żyje
To informacja, jaką przekazał prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon. Mężczyznę odnaleziono w niedzielę (6.05), nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon. Akcja ratunkowa wciąż trwa.
W punkcie opatrunkowym tutaj na górze, dokonano identyfikacji tożsamości górnika, który został wyprowadzony na górę, dwóch kolegów oraz osoba z dalszej rodziny oraz pracownik biura dyrekcji zidentyfikowali ciało- mówił Daniel Ozon.
Ekipy ratownicze z dwóch stron próbują dotrzeć do trzech górników, którzy wciąż pozostają pod ziemią. Trwa budowa lutniociągu – to rurociąg doprowadzający powietrze, składający się z połączonych ze sobą 10-metrowych elementów. Montaż jednej rury może trwać od pół godziny, nawet do dwóch godzin. Wszystko zależy od warunków – mówi prezes JSW, Daniel Ozon:
To był największy wstrząs w historii kopalni Zofiówka, o sile od 3,5 do 4 w skali Richtera:
Pod ziemią w momencie wstrząsu przebywało 270 osób. Cały czas uwiezionych jest trzech górników.