Dworzec kolejowy w Rydułtowach. Co z odpadami po rozbiórce?
Do naszej redakcji zgłosił jeden z mieszkańców Rydułtów. Chodzi o wyburzenie dworca PKP w tym mieście. Jak napisał do nas "Odpady z wyburzenia zostały nielegalnie rozsypane na pobliskich wsiach i teraz nikt nie chce z tym zrobić porządku. Firma blokuje numer, nie można się dodzwonić".
Przypomnijmy, obiekt zniknął z powierzchni ziemi końcem sierpnia tego roku. Jego stan był fatalny, nie nadawał się do remontu i zdecydowano o jego wyburzeniu, by za jakiś czas postawić tam nowy. „Według naszego stanu wiedzy wszystko jest zgodne z prawem, jeżeli ktoś wie o jakichkolwiek nieprawidłowościach, powinien zgłosić to bezpośrednio do urzędu” – mówi Radiu 90 naczelnik wydziału infrastruktury miejskiej Urzędu Miasta w Rydułtowach, Mariusz Szewczyk.
Mariusz Szewczyk: Jeżeli chodzi o tą sprawę, to wykonawca złożył oświadczenie, że wszystkie odpady, które powstały w trakcie rozbiórki zostały zagospodarowane lub zutylizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zgodnie z umową miał takie oświadczenie złożyć. Takie oświadczenie zostało złożone i został dokonany odbiór 31 sierpnia tego roku. Jeżeli ktoś do nas się zgłosi, to sprawa będzie rozpatrywana, przekazywana wykonawcy, dlatego, że na te roboty posiadamy jeszcze 3-letnią gwarancję.
A w miejscu dawnego dworca ma powstać, przypomnijmy, centrum przesiadkowe wraz z nowym budynkiem dworca.
Prace podzielono na dwa etapy, pierwszy już trwa, to zagospodarowanie terenu
– dodaje Mariusz Szewczyk.
Mariusz Szewczyk: Przede wszystkim staramy się zapewnić dojścia do istniejących peronów, ale jednocześnie będzie realizowana wiata na rowery. Na tej wiacie będzie fotowoltaika, która pozwoli na wykorzystywanie energii słonecznej wraz z magazynami energii. Będzie również możliwość zasilania akumulatorów rowerowych ze specjalnego urządzenia. Planujemy również dla rodziców oczekujących wraz z dziećmi na pociąg mini plac zabaw. Natomiast jest to realizowane równolegle z drugą inwestycją. W ramach tej drugiej inwestycji będzie realizowana droga dojazdowa wraz z zatoką autobusową. Chodzi o to, żeby to centrum przesiadkowe pełniło w pełni swoją funkcję, a więc dojazd tutaj komunikacji publicznej, samochodami, odpowiednia baza parkingowa dla samochodów.
Prace związane z zagospodarowaniem terenu i powstaniem drogi powinny zakończyć się według planów z końcem stycznia przyszłego roku. Później projekt zakłada budowę nowego dworca.
Mariusz Szewczyk: W dalszym etapie realizowany będzie budynek o powierzchni około 80 metrów kwadratowych, który będzie pełnił swoje podstawowe funkcje. Tutaj jest poczekalnia, tutaj są łazienki i pomieszczenia techniczne, które są niezbędne na funkcjonowanie całego tego obiektu. W terminie późniejszym, jeżeli pozyskamy środki, będzie on realizowany. Około 5 milionów w sumie trzeba będzie na to.
Starania o pozyskanie środków z unijnych funduszy na tę inwestycje trwają. Do marca przyszłego roku miasto ma czas, by złożyć wnioski o dofinansowanie budowy dworca. Dodajmy, że do miejsca, gdzie powstanie centrum przesiadkowe można już dojechać nową ścieżką rowerową.
Czytaj także: