GOPR: Szlaki są otwarte, ale nie ruszajmy na nie tłumnie [WIDEO]
My nie zakazujemy wejścia na szlaki, one są otwarte, wcześniejszy zakaz obejmował lasy – mówi w rozmowie z Radiem 90 Marcin Szczurek – Naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR.
Zamknięte natomiast były szlaki, które są na terenach Parków Narodowych, wszystkie pozostałe były otwarte. Teraz można już wejść wszędzie i wypoczywać, ale róbmy to z głową – dodaje Szczurek i apeluje, by przemyśleć, czy aby na pewno chcemy tłumnie i całą rodziną udawać się na górskie szlaki.
Od poniedziałku te obostrzenia dotyczące Lasów Państwowych zostały zniesione, niektóre parki też otworzyły swoje szlaki w tym park Babiogórski, który znajduje się na terenie Grupy Beskidzkiej GOPR. Natomiast to wcale nie oznacza, że my zapraszamy do tego, żeby tłumnie i rodzinnie zacząć wędrować po górach, tak jak to dotąd robiliśmy o tej porze. Chociażby żeby pooglądać przebijające się pięknie krokusy. Codziennie mamy po kilkanaście telefonów ludzi, którzy pytają, czy można iść w góry. Odpowiadamy, tak można. Natomiast trzeba to skonfrontować z przepisami o przemieszczaniu się, bo wiemy, że służby porządkowe, w tym policja kontrolują turystów, szczególnie takich, którzy przyjadą z odległych terenów.
Szczurek przypomina, że wszystkie schroniska są zamknięte i wszystkie wyciągi gondolowe oraz krzesełkowe są nieczynne. Pozostaje nam więc wędrowanie pieszo. Mimo niewielu turystów ciągle zdarzają się wypadki.
Trwa akcja w rejonie Romanki, gdzie turystka zgłosiła uraz stawu skokowego, koledzy wsiedli w karetkę i pojechali, żeby ją zewakuować.
Radio90: Na terenach nizinnych piękna wiosna, ciepło jak to wygląda w górach, jakie są szlaki, czy są bezpieczne?
Pamiętajmy, że jeszcze trwa zima w górnych partiach wysokich gór, tutaj mam na myśli Pilsko, które leży na terenie Grupy Beskidzkiej i Babia Góra jeszcze mamy trochę śniegu. Od 0 do 40 centymetrów. Czasami są to płaty, czasami tego śniegu jest troszkę więcej, więc warunki są od dobrych do trudnych. Miejscami będą trudne, miejscami dobre. Zdarzają się też i bardzo dobre, czyli szlaki są suche, bezpieczne.
Szczurek przyznaje, że GOPR-owcy też muszą dbać o swoje bezpieczeństwo i mają zapewniony sprzęt ochrony indywidualnej. Ponieważ zdarzają się sytuacje, kiedy muszą pomagać obsłudze karetek pogotowia.
Planujmy rozważnie każdą wyprawę i miejmy na względzie wszystko to, co dzieje się wokoło i zachowujmy wszystkie zasady, jakimi kierujemy się w nizinach – apeluje naczelnik GOPR.
Posłuchaj całej rozmowy z naczelnikiem GOPR Marcinem Szczurkiem:
