GKS Jastrzębie w półfinale Mistrzostw Polski. Co mówią hokeiści?
Jastrzębianie wygrali decydujący mecz z Comarch Cracovią 2:1. Tym samym wykorzystali atut własnego lodowiska, wygrywając na Jastorze wszystkie cztery spotkania rywalizacji z "Pasami".
Mecz zaczęli rewelacyjnie bo już w 23. sekundzie spotkania gola zdobył Dominik Paś. Goście wyrównali na początku drugiej tercji spotkania. Zwycięska bramka padła na niespełna 7 minut przed końcem, grę w przewadze wykorzystał łotewski obrońca JKH GKS-u Maris Jass.
Mimo naporu gości wynik nie uległ już zmianie i awans stał się faktem. Z gola i wygranej cieszył się napastnik zespołu z Jastrzębia, Domnik Paś:
Początek wymarzony, strzelamy bramkę, ale to było oczywiste, że jest jeszcze cały mecz, praktycznie 60 minut i Cracovia będzie walczyła i nie odpuści. Graliśmy jak przeciwnik pozwolił, wiedzieliśmy, że nie możemy dostać bramki i wiedzieliśmy, że te okazje przyjdą a my musimy się skupić, żeby je wykorzystać.
Jednym z bohaterów meczu był bramkarza JKH GKS-u, Ondrej Raszka, który wiele razy uchronił swój zespół przed utratą gola:
Z naszej strony to był wywalczony mecz, jak i cała seria. Każdy z siebie dał 250 %, Cracovia była dzisiaj mocna, bardzo mocna, ale każdy dał z siebie co mógł. To, że byliśmy w defensywie, nie znaczy, że graliśmy słabo. Każdy miał swoje zadanie, każdy robił co mógł, żebyśmy nie tracili bramki. Udało się wygrać ten mecz, wszyscy- my zawodnicy, trenerze, kibice- jesteśmy szczęśliwi.
Czy awans do półfinału to plan minimum na ten sezon? Niekoniecznie- mówi Dominik Paś:
Półfinałowym przeciwnikiem JKH GKS-u będzie wspomniana Unia Oświęcim. Dwa pierwsze mecze jastrzębianie zagrają na wyjeździe w piątek i sobotę (13-14.03.), dwa kolejne spotkania odbędą się na Jastorze za tydzień we wtorek i środę (17-18.03.). Do finału awansuje zespół, który wygra cztery mecze.
JKH GKS Jastrzębie – Comarch Cracovia 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
1:0 Paś (Wałęga) 0:23
1:1 Kapica 20:47
2:1 Jass (Wałęga) 53:17 5/4
Stan rywalizacji: 4-3! Awans do półfinału JKH GKS Jastrzębie!
JKH GKS Jastrzębie: Raszka – Jass, Górny, Urbanowicz, Paś, Sawicki – Auvinen, Kostek, Virtanen, Rohtla, Iossafov – Michałowski, Gimiński, Wróbel, Jarosz, R. Nalewajka – Matusik, Wałęga, Kulas.
Comarch Cracovia: Koprziva – Rompkowski, Gula, Leivo, Bahensky, Kapica – Stebih, Jeżek, Bepierszcz, Vachovec, Tvrdoń – Jachym, Kruczek, Mikula, Urban, Domagała – Kamiński, Musioł, Gajor, Bryniczka, Kalinowski.
Strzały: 27 – 37 / Kary: 6 – 6 / Widzów: 1 400.
Sędziowali: Przemysław Kępa, Paweł Meszyński (główni) oraz Andrzej Nenko, Wiktor Zień (liniowi).