Jak przetrwać zimę? Dyrektor OPS o pomocy bezdomnym i osobom samotnym
17 osób minioną noc spędziło w noclegowni w Boguszowicach, 56 w schronisku im. Jana Pawła II na 3 Maja, 40 w Domu Nadziei w Niewiadomiu, 31 osób w schronisku brata Alberta w Przegędzy - to najnowsze dane dotyczące sytuacji bezdomnych w Rybniku.
Jak przetrwać zimę?
Bezdomni spędzają noce w noclegowniach i schroniskach.
Reszta żyje w pustostanach
– mówiła Anna Sowik-Złotoś dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, poranny gość Radia 90:
Anna Sowik-Złotoś: Gdzieś w przestrzeni publicznej, w pustostanach przebywa gdzieś około 35 osób. Jednak są to miejsca, które odwiedza nasz streetworker ze strażą miejską. Te osoby też właśnie w tym okresie tego mrozu trafiły na ogrzewalnie.
Radio 90: Czyli wszystkich ”wyłowiliście”? Czy ktoś pozostał?
Anna Sowik-Złotoś: Są osoby, które przebywają w tych swoich miejscach. Tam z reguły oni dbają, że mają swoje piece, one są odwiedzane przez straż miejską, przez naszych pracowników, ale na ten moment nie jest to zagrażających życiu.
Zimą rosną też koszty za ogrzewanie. OPS tym najmniej zamożnym może pomóc finansowo:
Anna Sowik-Złotoś: Mamy dodatki celowe i są to dodatki na opał, na opłaty za gaz, czy też energię elektryczną. Wszystkie osoby, które są w trudnej sytuacji, zapraszamy do kontaktu z Ośrodkiem Pomocy Społecznej z pracownikiem socjalnym. Mam taki apel do mieszkańców miasta, jeżeli mają wokół siebie osobę starszą, która potrzebuje pomocy, to bardzo prosimy o kontakt, bo też nie jesteśmy w stanie we wszystkie miejsca wejść i tutaj czekamy właśnie na dobrą współpracę.
Bezdomni i osoby samotne mogą liczyć na ciepłe posiłki. Raz w tygodniu w czwartki w Parku na Górce przy ulicy Cegielnianej wydawane są one przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. Na Zebrzydowickiej działa też Wspólny Stół, gdzie osoby potrzebujące mogą sobie przygotować posiłek i otrzymać pomoc. W ubiegłym roku odwiedziło go 4700 osób.
Czekamy na kolejnych właścicieli restauracji i stowarzyszenia, które chciałyby podzielić się posiłkami i żywnością
– mówiła dyrektor OPS:
Anna Sowik-Złotoś: Współpracujemy z różnymi instytucjami np. z Rybnickim Centrum Edukacji Zawodowej, które te posiłki przygotowuje, ale również z Fundacją Byle do Wiosny, która nam dostarcza produkty oraz również z lokalnymi sklepikarzami czy też restauratorami. Chciałam też poprosić o współpracę kolejne osoby, bo myślę, że nigdy nie powiemy, że tej pomocy jest za dużo.
Radio 90: To na co czekacie Państwo?
Anna Sowik-Złotoś: Przyjmujemy i półprodukty, ale również, jeżeli właścicielowi restauracji zostają ugotowane potrawy, to jak najbardziej może to przynieść do naszych trzech lodówek społecznych, które mamy na terenie miasta, ale również też na Wspólny Stół.
A cała rozmowa do zobaczenia Arkadiusza Żabki z Anną Sowik-Złotoś dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, do zobaczenia tutaj:
Czytaj także: