Jastrzębie-Zdrój: Industriada kolejny raz w Łaźni Moszczenica [FOTO]
Jastrzębie-Zdrój znów znalazło się na Szlaku Zabytów Techniki. Łaźnia Moszczenica, która jest na razie obiektem zaprzyjaźnionym z Industriadą, w minioną sobotę (17.06.) po raz drugi gościła to wydarzenie. Atrakcji nie brakowało.
Industriada: Łaźnia Moszczenica będzie wpisana na Szlak Zabytków Techniki?
Dzieci mogły sprawdzić jak działa prasa Gutenberga, stworzyć własnoręcznie camera obscura, czyli pierwowzór aparatu fotograficznego, przygotować własne koszulki czy wziąć udział w wyścigach na torach interaktywnych.
Była także ciekawa wystawa
– mówi dyrektor Instytutu Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica, Rafał Jabłoński.
Rafał Jabłoński: Wystawa grafik śląskich Ukraińców, którzy przed laty zachwycili się budynkami post industrialnym Śląska. I to artyści wysokich lotów specjalnie na tę okazję wykonali też grafiki wcześniej Łaźni Moszczenica, potem Jastrzębskiego Inhalatorium i pijalni wód z naszego Uzdrowiska Jastrzębskiego, z naszego kurortu, a więc Parku Zdrojowego i także wykonali grafikę nowej, nowoczesnej sali koncertowej w Jastrzębiu-Zdroju.
Rafał Jabłoński dyrektor Instytutu Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica
Podczas Industriady w Jastrzębiu na scenie zagrali: Orkiestra Rozrywkowa Gminy Mszana, zespół The Chance, Marcin Wyrostek i zespół Corazon i Jelonek. Ci, którzy zjawili się na imprezie nie żałowali, choć trochę narzekali na niską frekwencję.
Gości mogło być więcej, ale taki mamy kalendarz wydarzeń w mieście, tego dnia odbywały się w Jastrzębiu cztery plenerowe wydarzenia a w wielu śląskich miastach Industriada.
My staraliśmy się przygotować ciekawe wydarzenie i myślę, że nam się to udało. Wierzymy, że wkrótce będziemy pełnoprawnym członkiem Industriady
– dodaje dyrektor Jabłoński.
Rafał Jabłoński: Jesteśmy partnerem, aspirujemy do obiektu, do miana obiektu, który będzie wpisany do Szlaku Zabytków Techniki. Po raz drugi w Jastrzębiu-Zdroju po raz drugi Instytut Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica organizuje tę imprezę. Myślę, że na tym szlaku się znajdziemy. Jest to taka nadzieja mocno obudowana pozytywnym nastawieniem moim, ale też tych osób, które mają na to wpływ i z którymi na ten temat rozmawiam, że jest to bardzo duża szansa.
Na wydarzeniu był nasz reporter Robert Krzyżaniak.
Czytaj także:
