JKH GKS Jastrzębie przegrał trzeci mecz półfinałowy. Mamy pomeczowe wypowiedzi
JKH GKS Jastrzębie przegrał trzeci mecz półfinałowy. Stan rywalizacji - w której walczy się do czterech zwycięstw - to 1:2 dla drużyny z Katowic.
GKS Katowice górą. W trzecim spotkaniu półfinałowej rywalizacji wynik to 1:4 dla przeciwników JKH GKS Jastrzębie, który walczy teraz na Jastorze o finał Tauron Hokej Ligii. Podopieczni Roberta Kalabera oddali na bramkę więcej strzałów niż rywale, ale optyczna przewaga nie przełożyła się na wynik.
Spotkanie podobnie jak dwa poprzednie dostarczyło kibicom wielu emocji. Pod koniec pierwszej tercji goście wykorzystali grę w przewadze. W drugiej znów pokonali bramkarza JKH GKS-u. Jastrzębianie też mieli swoje okazje do zdobycia goli ale byli nieskuteczni. Wprawdzie w trzeciej odsłonie meczu Emil Bagin strzelili kontaktową bramkę, jednak już dwie minuty później katowiczanie trafili po raz trzeci a sekundę przed końcem spotkania po raz czwarty, do pustej bramki. To nie było nasz najlepszy mecz – mówił po spotkaniu obrońca JKH GKS-u, Kamil Górny:
Kamil Górny: Weszli w ten mecz bez emocji, bez woli walki, nie możemy tak podchodzić do fazy play-off, do meczów najważniejszych w sezonie. Nie pomagaliśmy sobie, mało „pracowaliśmy na bramkarzu”, on wszystko widział, spokojnie bronił wszystkie nasze strzały. Mieliśmy sytuację, ale niestety skuteczność czasami nas zawodzi, musimy to poprawić.
Każdy mecz w play-offach jest inny, dzisiaj to goście byli lepsi – dodaje napastnik JKH GKS-u, Marcin Kolusz:
Marcin Kolusz: Katowice strzeliły więcej bramek niż my. Co się stało – to będziemy analizować, ale to był kolejny mecz typowo play-offowy, gdzie zadecydowały małe rzeczy. Trochę nasza nieskuteczność też nie pozwoliła nam strzelić bramki, uwolnić się w grze, ciągle to goniliśmy. Myślę, że optycznie nie byliśmy zdominowani przez Katowice, tylko potrzebujemy strzelić bramkę w grze z tych akcji, które przecież były. W play-offach trzeba być skuteczny, popełniać jak najmniej błędów, być odpowiedzialnym i tego nam dziś zabrakło.
Dziś na Jastorze czwarte, półfinałowe starcie obu drużyn:
Marcin Kolusz: Zapomnimy o tym meczu, ale musimy z niego wyciągnąć wnioski jak najszybciej i będziemy chcieli tutaj wygrać i zremisować tą rywalizację na 2:2.
Kamil Górny: Na pewno od pierwszej minuty podejdziemy inaczej do tego meczu, na 100 procent i będziemy robić wszystko, żeby ten mecz wygrać i by zwycięstwo zostało w Jastrzębiu.
Dodają Marcin Kolusz i Kamil Górny. Początek dzisiejszego spotkania na Jastorze o godzinie 18.
Dziś (22.03.) o godz. 18:00 mecz numer cztery. Wiadomo już, że piąte spotkanie odbędzie się w Katowicach a czy będą kolejne, to zależy od wyników meczów na Jastorze.
Czytaj także:
