Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Już nie zagrają. Jastrzębski Węgiel opuszcza sześciu zawodników

Facebook Twitter

Sześciu siatkarzy żegna się z Jastrzębskim Węglem. Przypomnijmy, drużyna ma za sobą najlepszy sezon w historii, zdobyła tytuł mistrza Polski, Superpuchar Polski i klubowe wicemistrzostwo Europy. W takim składzie jak w minionym sezonie jednak już nie zagra.

jastrzębski węgiel

Jastrzębski Węgiel: pożegnanie sześciu zawodników

Z Jastrzębia odchodzi dwóch francuskich zawodników: atakujący Stephen Boyer i przyjmujący Trevor Clevenot, a także czterech środkowi: Łukasz Wiśniewski, Jakub Macyra, Dawid Dryja oraz przyjmujący Kamil Dębski.

Najdłużej, bo przez trzy sezony z „pomarańczowymi” związany był Łukasz Wiśniewski, który wywalczył w tym czasie z drużyną między innymi dwa tytuły mistrza Polski.

Łukasz Wiśniewski: Na pewno będę bardzo dobrze wspominał ten okres spędzony w Jastrzębiu. Po to tu przyszedłem, aby cały czas utrzymywać się na tym najwyższym poziomie, aby stworzyć tutaj drużynę, która będzie co sezon walczyła o najwyższe cele. Sporo się udało wygrać. Myślę, że wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Ja na pewno. Niestety mi się sezon w tym roku zakończył nieco pechowo i szybciej, ale mimo wszystko miałem gdzieś tam swój mały wkład zarówno i w Lidze Mistrzów i w lidze. Coś tam udało się jeszcze w tym sezonie pograć. Zrobiłem tyle ile mogłem, dałem z siebie wszystko i zawsze będę miło wspominał tutaj spędzony czas.

Łukasz Wiśniewski, środkowy Jastrzębskiego Węgla

To był wspaniały czas

– dodaje Jakub Macyra.

Jakub Macyra: Super przygoda, świetni ludzie tutaj poznani. Cała ta społeczność siatkarska, będę ją pamiętał i miło wspominał do końca życia. Nie zdawałem sobie sprawy, że będę miał też aż tak duży wkład i wpływ na to, jak tutaj będziemy robić takie wyniki. Razem ze mną włącznie. Także myślę, że jedna z największych przygód w moim życiu właśnie tutaj była.

Jakub Macyra/fot. jastrzebskiwegiel.pl

Najkrócej w zespole, jeden sezon, spędził przyjmujący Kamil Dębski.

Kamil Dębski: Żałuję tylko, że nie było dużo szansy na granie, żeby pokazać swoje umiejętności, ale treningi stały na bardzo wysokim poziomie, więc mogę podpatrzeć te znakomitości, jakie tutaj były u nas w klubie i złapać trochę doświadczenia od nich. A cały sezon myślę, że podsumuję in plus. Zawsze to jakieś trofea na koncie. Mistrzostwo Polski, którego nigdy nie miałem. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Trochę smutku po przegranym finale Ligi Mistrzów, ale myślę, że z czasem to nabierze motywującego znaczenia. Dziękuję też kibicom, którzy przychodzili do nas na halę, wspierali nas. Chwała Wam za to. Wielkie brawa dla wszystkich, dla Was, dla mediów, dla organizacji, dla sztabu, dla wszystkich zawodników. To było super przeżycie. Kibicuję im dalej. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy.

fot. mat. prasowy/ Jastrzębski Węgiel

Wszystkim zawodnikom, którzy opuszczają nasz Klub, pragnę podziękować za to, co zrobili dla Jastrzębskiego Węgla. Za ich zaangażowanie, sportową postawę i waleczność. Każdy z nich miał swój wkład w ostatnie sukcesy naszego Klubu. Życzę im powodzenia w dalszych etapach karier

– stwierdził natomiast prezes Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol. Na razie nie wiadomo kto dołączy do zespołu w miejsce zawodników, którzy opuścili klub.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj