Koszmar kierowców na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach dobiega końca…
W tym tygodniu powinien się skończyć koszmar kierowców przejeżdżających przez remontowane skrzyżowanie ulicy Raciborskiej z Bema w Rydułtowach. W związku z budową sygnalizacji świetlnej. od kilku miesięcy ruch odbywa się tam wahadłowo.
Choć na czas zimy prace zostały przerwane. to kierowcy cały czas napotykają tam na problemy:
Za remont odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich, jednak gromy kierowców trafiają na głowy urzędników w Rydułtowach. Jesteśmy bezradni – przyznaje zastępca burmistrza, Henryk Hajduk:
Kwestia zatwierdzeń, opiniowania, jest bardzo długą drogą i niestety w tym miejscu muszę przeprosić za to, że mówiliśmy, że nie lada dzień to już będzie. Ale jednak ostateczną decyzję, co do organizacji ruchu to nie my podejmujemy, a Katowice.
Burmistrz Hajduk ma nadzieję, że wkrótce skończą się te problemy:
Ostatnie informacje od tego, który jest odpowiedzialny za wprowadzenie czasowej organizacji ruchu na czas przerwania budowy, to mamy nadzieję – kolejną już, że zostanie ona już w końcu zatwierdzona i będzie można ją wprowadzić. Kierowcom powinno to wiele ułatwić, ponieważ ruch będzie w zasadzie dwustronny: tak jak normalne skrzyżowanie, czyli po starym pasie w kierunku Raciborza odbywałby się ruch. Natomiast od Raciborza po częściowo wyremontowanym odcinku.
Dodajmy, że przebudowa skrzyżowania ma potrwać do końca kwietnia.
