Mustang Mach-E wyprzedził swoją epokę. Przetestowaliśmy samochód w warunkach miejskich [materiał partnera]
Czy Mustang Mach-E sprawdzi się w warunkach miejskich? Postanowiliśmy to sprawdzić na własnej skórze. Umówiliśmy się na jazdę testową w firmie Ren-Car i ruszyliśmy ulicami Rybnika. Czy najnowszy całkowicie elektryczny samochód Forda to powrót legendy w wielkim stylu? Sprawdzili to dziennikarze Radia 90.
Funkcjonalność
Auto jest duże, pojemne, zdecydowanie rodzinne. Bez trudu zapakuje się do niego duża gromadka. Ma aż dwa bagażniki: z przodu i z tyłu. By otworzyć ten tylni nie trzeba mieć wolnych rąk, co jest bardzo przydatne szczególnie, kiedy wychodzimy ze sklepu obładowani zakupami. Wsuwamy nogę pod czujnik umieszczony pod zawieszeniem…i już: bagażnik otwarty!
Nie trzeba też szukać kluczyków w torebce, bo auto można otworzyć z pomocą telefonu lub kodem, który wstukuje się tuż przy drzwiach kierowcy. Dobrze się prowadzi, pomimo swoich gabarytów. Jest zwrotny, łatwo nim zaparkować nawet na ciasnym parkingu pod marketem czy w centrum miasta.
Jazdę ułatwia automatyczna skrzynia biegów. Prawdą jest, że jeśli ktoś raz spróbuje, nie będzie chciał wrócić do skrzyni manualnej. Mustang Mach-E to samochód wygodny: siedzi się wysoko, łatwo do niego wsiąść i z niego wysiąść, co jest ważne szczególnie w przypadku starszych osób.
Przydać może się też aplikacja „Ford pass”, dzięki której sprawdzić można poziom naładowania baterii, a system pokieruje nas do najbliższej stacji ładowania. Te są dostępne w Autoryzowanych Salonach Forda, mają je też stacje benzynowe: tu można wcześniej się umówić i zarezerwować konkretny termin i godzinę. A kiedy nasze auto się ładuje, my idziemy na kawę.
Bezpieczeństwo
Mustang Mach-E to samochód bezpieczny. Dzięki dużemu rozstawowi osi, szerokiemu rozstawowi kół dobrze trzyma się jezdni, trzyma się na zakrętach i to się czuje prowadząc to auto. Siedząc za kierownicą czułam się pewnie. Auto jest dynamiczne: łatwo nim włączyć się do ruchu, wyprzedzić, wyminąć, nie stwarzając zagrożenia do drodze.
Osobiście cenię i lubię takie dodatki jak: asystent pasa ruchu, aktywny tempomat, który pomaga prowadzić samochód, podpowiada nam czy np. mamy zachowaną właściwą odległość od poprzedzającego nas pojazdu. I oczywiście system ABS, poduszki powietrzne czy plastry miodu, które pochłaniają energię uderzeniową – to też buduje poczucie bezpieczeństwa kierowcy, ale i jego pasażerów. Ten samochód można mieć w wersji z napędem na cztery koła, co jest ważne dla osób lubiących aktywny wypoczynek, np. jazdę na nartach, bo pozwala bezpiecznie poruszać się także po wymagających, górskich terenach.
Design
Jest po prostu piękny! Elegancki, zgrabny. Najnowszy model. W cudownych kolorach. Do wyboru osiem, więc każdy znajdzie coś dla siebie: od głębokiej czerni, przez elektryzującą czerwień, aż po dodający energii pomarańcz. To auto zwraca uwagę. Nie ma osoby, która by się nie odwróciła za przejeżdżającym Mustangiem Mach-E. Jeśli chcecie zrobić na kimś piorunujące wrażenie, nie ma się nad czym zastanawiać!
I to co mnie urzekło: szklany panoramiczny dach. Ktoś może powiedzieć: po co mi taki dodatek? Moim zdaniem jazda tak luksusowym samochodem, kiedy nad nami widać piękne, błękitne niebo tylko dodaje podróży smaku i niezapomnianych wrażeń. Oczywiście, jeśli mamy to szczęście i mamy swojego osobistego kierowcę.
Ekologia połączona z ekonomią
Auto jest w pełni elektryczne, dzięki czemu oprócz błyskawicznego, bo kilkusekundowego przyspieszenia, otrzymujemy zielone światło, by wjechać do każdego miasta, nawet jeśli w ścisłym centrum obowiązują strefy zakazu dla pojazdów z silnikiem spalinowym. Kolejnym atutem jest niski poziom hałasu, słychać jedynie szum wiatru, co w obecnych czasach, kiedy jesteśmy przeładowani bodźcami z zewnątrz, w tym różnego rodzaju dźwiękami…działa jak balsam. W drodze do domu po ciężkim dniu w pracy, po wielu spotkaniach i rozmowach telefonicznych można naprawdę odpocząć i się wyciszyć. Nie rozprasza nas warkot silnika.
Mustang Mach-E dostępny w firmie Ren-Car w Rybniku jest autem ekologicznym, nie emituje spalin do środowiska, zyskujemy więc poczucie, że robimy coś dobrego dla naszego otoczenia. A do tego to ekonomiczna jazda: w zależności od rodzaju posiadanej baterii, na jednym doładowaniu możemy przejechać nieco ponad 600 kilometrów. To naprawdę dużo. I stając się właścicielem samochodu elektrycznego zyskujemy: w wielu miastach, w tym w Rybniku to darmowe parkingi, darmowe autostrady A4 i A1, a także możliwość jazdy po buspasach, dzięki czemu omijamy korki i szybciej docieramy do celu.
Samochód testowała Monika Sokołowska. Śledźcie nasz portal, w przyszłym tygodniu recenzja Przemka Niedźwieckiego.
Kontakt
Ren-Car Sp. z o.o.
Autoryzowany Dealer Ford
- ul. Gliwicka 190
44-207 Rybnik
tel. (32) 793 77 93
fax. (32) 422 62 78
Więcej: www.grupa-rencar.pl.
Ren-Car w mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, LinkedIn.
Jak dojechać
Czytaj także: