Samochód na torach. Tragedia była blisko. Pijany kierowca aresztowany [FOTO]
O krok od tragedii na torach w Pszczynie. Pijany kierowca bmw nie zauważył zakrętu, pojechał na wprost i zawiesił pojazd tuż przed torowiskiem, po czym wysiadł z pojazdu i chciał uciec.

Szacowany czas czytania: 00:59
Samochód na torach – kierowca był pijany

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj (11.02.) w Pszczynie na ulicy Ks. Bp. Bernarda Bogedaina. Policjanci zostali poinformowani o samochodzie, który zawisł tuż przed torowiskiem kolejowym. Jak się okazało pojazd marki BMW, którym jechał 39-latek, wypadł z drogi, ściął baner reklamowy i wylądował tuż przy torach kolejowych. Następnie kierowca i pasażer wysiedli z pojazdu i zaczęli oddalać się z miejsca zdarzenia. Ucieczkę kierowcy uniemożliwili bezpośredni świadkowie, którzy ujęli mężczyznę, a następnie przekazali go mundurowym.
Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Pszczyny kierował osobówką, mając w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a jego samochód został odholowany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kierowca za jazdę „na podwójnym gazie” odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
Czytaj także: