Nietoperze kontra… remont drogi
Kiedy doczekamy się modernizacji ulicy Rudzkiej? Pytali o to na naszej antenie już dwa lata temu mieszkańcy rybnickich dzielnic Chwałęcice i Stodoły. Pomimo obietnic władz Rybnika, że remont zostanie przeprowadzony, na razie się go nie doczekali.
Tu nie można żyć – mówili nam w 2011 roku rybniczanie:
Przypomnijmy, władze miasta zdecydowały, że 8-kilometrowy odcinek drogi zostanie gruntownie zmodernizowany. Prace miały zacząć się już w ubiegłym roku, w budżecie miasta zabezpieczone zostały na ten cel środki finansowe, ale do tej pory na Rudzkiej nic się nie dzieje. Dlaczego? O wyjaśnienie poprosiliśmy w Urzędzie Miasta. Mówi pełnomocnik prezydenta Rybnika do spraw dróg i gospodarki komunalnej, Janusz Koper:
Mamy problem z uzyskaniem ostatecznej wersji pozwolenia na budowę, wynikającej z braku do końca uzgodnień środowiskowych. One toczą się od wielu miesięcy. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach nie pozwoliła nam tego zadania podzielić na odcinki i dla różnych odcinków uzyskać decyzji środowiskowych. W związku z tym dla całego prawie 8-kilometrowego odcinka drogi te uzgodnienia są prowadzone od wielu miesięcy. Dużo przekraczających oczywiście dopuszczalne terminy ustawowe, kiedy takie decyzje powinniśmy mieć. Nadal tego nie mamy, no więc czekamy.
Decyzję środowiskową trudno uzyskać, bo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dotarły zaniepokojone głosy ekologów:
Na szczęście może jakichś takich drastycznych protestów jeszcze nie było. Natomiast no troszeczkę dziwne jest zachowanie tej instytucji, która powinna zaopiniować jakieś tam wnioski. Co chwilę wyskakuje coś nowego. Gdzieś pojawiła się możliwość występowania nietoperzy. To nawet nie jest pewność, że one tam występują, to jest tylko możliwość, podejrzenie, że nietoperze się pojawią. I to powoduje, że trzeba opracowywać dodatkowe badania, analizy, a to trwa i kosztuje, a przede wszystkim ucieka nam czas.
Jest jednak szansa, że decyzja środowiskowa zostanie wkrótce wydana – dodaje Janusz Koper:
Jakieś tam światełko w tunelu powoli zaczyna świecić, ponieważ właśnie dostałem informację z Regionalnej Dyrekcji, by wywiesić na naszej tablicy taką informację, że jest coś takiego prowadzone, żeby strony mogły się odnosić. Mam nadzieję, że tutaj już żadne inne grupy ekologów ani inni nie spowodują dalszego wstrzymywania tej decyzji i jak tylko będziemy mogli uruchomić zadanie, to pierwszy, 2-kilometrowy odcinek zaczynamy robić w Chwałęcicach. Ale teraz wciąż czekamy na pozwolenie na budowę.
Dodajmy, że remont blisko 8-mio kilometrowego odcinak drogi ma kosztować około 45 milionów złotych. Termin rozpoczęcia prac nadal nie jest znany.
