Pewne zwycięstwo TS Volleya Rybnik. Na meczu pojawił się też gość specjalny
W sobotę 18 stycznia w hali przy ul. Grunwaldzkiej w Rybniku drużyna trenera Wojciecha Kasperskiego pewnie zwyciężyła z rezerwami BBTS Bielsko-Biała 3:0.
Wojciech Kasperski
Mecz dosyć szybki dla nas, rzeczywiście tutaj na tle młodych chłopaków z Bielska, pokazaliśmy kawałek niezłej siatkówki. Wynik jest najważniejszy w tym momencie, także o reszcie całej zapominamy. Oczywiście nie uniknęliśmy prostych błędów, które trzeba będzie na pewno lekko przeanalizować i poprawić w następnych meczach, ponieważ kolejne trzy mecze będą dla nas bardzo trudne. Jedziemy do Andrychowa, mamy u siebie Kęczanin Kęty, a na koniec gramy z TKS-em Tychy.
Radio 90: Widoczne były skuteczne bloki w rybnickiej drużynie.
Tak, aczkolwiek tych bloków też jeszcze nie było za dużo, bo myślę, że przy dość przeciętnym przyjęciu przeciwnika powinniśmy być w tym elemencie jednak bardziej skuteczni. Trzeba to na spokojnie przeanalizować i nad tym pracować, bo mamy też swoje problemy zdrowotne tutaj, coraz więcej kontuzji wśród zawodników się pojawiło. Musimy nad tym wszystkim popracować.
Mateusz Kukulski
Radio 90: Mateusz, proszę o podsumowanie dzisiejszego meczu.
No dzisiaj to było spotkanie na przysłowiowe przełamanie się. Ostatnie mecze nie ułożyły się po naszej myśli. Dzisiaj graliśmy u siebie, to dla nas na pewno było atutem. Udało się przy nie za trudnym meczu wygrać za trzy punkty. Na pewno, jeżeli chodzi o nasze skrzydła, to jest nasz atut, gramy dużo skrzydłami. Na treningach staramy się skupić na zagrywce i przyjęciu. Kolejne mecze są z drużynami, które są przed nami w tabeli. Mecz w Andrychowie, to najcięższy wyjazd, bo na specyficznej hali- bardzo małej, ale udało nam się wygrać z Andrychowem u siebie i będziemy chcieli to powtórzyć na wyjeździe.
Na meczu pojawił się wraz z 2-letnim synem Mariusz Prudel, siatkarz plażowy, reprezentant Polski, brązowy medalista mistrzostw Europy 2013 z Klagenfurt am Wörthersee w parze z Grzegorzem Fijałkiem, ale również zawodnik TS Volley Rybnik.
Mariusz Prudel
Radio 90: Mariusz, znana Ci jest ta hala.
Znana, znana. Wiele razy miałem okazję tu być, grać i mam nadzieję, że jeszcze będę miał wiele różnych okazji tutaj przyjść. Fajnie, że chłopaki dobrze grali, wygrali i oby kolejne mecze również się im tak dobrze układały.
Radio 90: Jak oceniasz dzisiejsze spotkanie?
Na pewno był to mecz, w którym różnice w poziomie drużyn można było zobaczyć gołym okiem, ale na pewno chłopaki w naszym zespole zagrali dobrze. Trochę się w trzecim secie zdekoncentrowali, po tym drugim, łatwo wygranym. Wzięli się w garści i później już grali bez większych błędów i to w zupełności wystarczyło.
Radio 90: Co u Ciebie słychać?
Wszystko dobrze, dalej zajmuję się głównie siatkówką plażową. Mniej już gram, bardziej realizuję się jako trener, koordynuję pewne rzeczy i zobaczymy, jak to się rozwinie, ale wszystko idzie w dobrym kierunku.
Dodajmy, że Mariusz Prudel był pierwszym w historii reprezentantem Polski w siatkówce plażowej na igrzyskach olimpijskich. To były Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku.
TS Volley Rybnik vs BBTS II Bielsko Biała (3:0) (25:20) (25:12) (25:19)
Kolejne spotkanie TS Volley Rybnik zagra 25 stycznia (sobota) na wyjeździe z MKS-em Andrychów. Kolejny mecz w rybnickiej hali odbędzie się 1 lutego z Kęczaninem Kęty.